Eurodeputowany ocenia, że obecnie w polskiej polityce sukcesy święcą ci, którzy nie mają za grosz honoru. - Naczelny cham RP dostał się na czele swoich Hunów do parlamentu i ma zamiar reformować polską politykę. Starzec cierpiący na koprolalię (choroba polegająca na odczuwaniu nie dającej się opanować potrzebie wypowiadania nieprzyzwoitych słów lub zdań - red.) był wicemarszałkiem Sejmu. Głową państwa jest osoba nie potrafiąca się zachować przy stole, opowiadająca nieprzyzwoite dowcipy, o ograniczonej wiedzy. Premierem jest współczesna wersja Gombrowiczowskiego "Młodziaka" – wylicza Migalski.
9 stycznia pułkownik Mikołaj Przybył, prokurator Naczelnej Prokuratury Wojskowej, podjął nieudaną próbę samobójczą w przerwie konferencji prasowej. Płk Przybył nadzorował postępowanie w sprawie przecieku ze śledztwa smoleńskiego. W zeszłym tygodniu wojskowy prokurator zdementował informacje "Rzeczpospolitej" i TVN24 jakoby on i jego podwładni wydali bezprawną decyzję o inwigilacji dziennikarzy. Po próbie samobójczej płk. Przybył stwierdził, że strzelał do siebie, ponieważ chciał "bronić honoru ludzi, których zna i którzy świetnie pracują".
Dramatyczny krok prokuratora Przybyła - fakty i reakcje:
Płk Przybył: chciałem się zabić. Broniłem honoru świetnych ludzi
Płk Przybył już po operacji. "Czuje się dobrze"
"Mieszkanie i auto prokuratora Przybyła były celami ataków"
Płk Przybył - pogromca przestępców w mundurach
Prezydent chce wiedzieć, dlaczego Przybył chciał się zabić
Prokurator Przybył przeżył próbę samobójczą
Palikot o sprawie płk. Przybyła: czy żołnierz nie potrafi strzelić do siebie skutecznie?
Kwiatkowski: sytuacja w prokuraturze niepokoi. Prokuratorzy powinni mówić jednym głosem
Ziobro: odwołać szefa prokuratorów wojskowych
Seremet: pułkownik Przybył nie miał racji
"Napisałem prawdę, ale czuję się winny". Dziennikarz "GW" o próbie samobójczej pułkownika
"Prokurator leżał we krwi, a dziennikarze grzali newsa. To podłość"
ja