Zdaniem Wziątka komisja powinna też zająć się sprawą włączenia prokuratury wojskowej do systemu powszechnego. - Ten temat powinien być rozpatrzony przez nas całościowo, nie ad hoc, nie pod wpływem incydentu pana pułkownika Przybyła, ale pod wpływem profesjonalnych przemyśleń systemowych, dotyczących całego wymiaru sprawiedliwości, w tym także sądów wojskowych - podkreślił Wziątek. Nawiązując do "oskarżenia, że zniesienie prokuratury wojskowej miałoby służyć zamieceniu pod dywan nieprawidłowości przy przetargach" Wziątek podkreślił, że ważne są zasady, na jakich wojskowa prokuratura miałaby być włączona w system powszechny. - Jeżeli w taki, że każdy prokurator idzie do innego działu, to będzie katastrofa. Jeżeli będzie włączona jako szczególny dział zajmujący się sprawami wojska i związanymi z wojskiem, to uważam, że nie ma żadnego zagrożenia. Ci sami prokuratorzy powinni się zajmować sprawami wojskowymi, bo one mają swoją specyfikę i trzeba być do nich dobrze przygotowanym - ocenił poseł.
9 stycznia prokurator wojskowy płk Mikołaj Przybył postrzelił się w przerwie konferencji prasowej, na której odnosił się do medialnych zarzutów o złamanie prawa w postępowaniu dotyczącym przecieku ze śledztwa w sprawie katastrofy smoleńskiej. Według prokuratora dziennikarze piszący o nadużyciach zostali zmanipulowani, a prokuratura wojskowa stała się celem ataków ze względu na śledztwa dotyczące nieprawidłowości w wojsku. Prokurator jest w szpitalu, jego stan jest dobry. Sprawa wywołała dyskusję o zasadność utrzymywania odrębnej prokuratury wojskowej.PAP, arb