Na spotkaniu z dziennikarzami w Warszawie Kirk podkreślił, że Polska, będąc wieloletnim sojusznikiem wojskowym USA w Iraku i Afganistanie, "zbyt długo nie należy do programu bezwizowego (Visa Waiver Program - VWP)", chociaż poczyniono pewien postęp, kiedy prezydent Barack Obama podczas ubiegłorocznej wizyty w Polsce poparł inicjatywę, która umożliwiałaby Polakom spełnienie kryteriów wejścia do tego programu. Senator nie podał jednak dokładnej daty, kiedy należałoby się spodziewać konkretnych decyzji w tej sprawie. - Moim zadaniem jest, by sprawa posuwała się do przodu, jednak nie mogę przewidzieć, kiedy Senat zajmie się nią - powiedział Kirk. Nie wykluczył, że może to nastąpić jeszcze w tym roku.
Podkreślił, że "obecnie, kiedy jest konkretne poparcie (dla ustawy) ze strony prezydenta Obamy oraz minister (bezpieczeństwa kraju Janet) Napolitano, mamy zielone światło". Na pytanie o szczegóły udziału Polski w programie bezwizowym, Kirk powiedział: "Zgodnie z amerykańskim prawem Polska obecnie nie kwalifikuje się do VWP, więc prawo to musi zostać zmienione. Zmiany zakładają, że Polska będzie mogła przystąpić do programu, jeśli 97 proc. osób przebywających w USA nie będzie naruszać warunków pobytu", tzn. nie będzie bezprawnie przedłużać pobytu poza termin określonym w wizie. Programem miałyby być objęte Polska, Chile, Tajwan i Chorwacja.
Kirk dodał, że rozmawiał już w tej sprawie z prezydentem Bronisławem Komorowskim, a także ministrem spraw zagranicznych Radosławem Sikorskimi i przedstawicielami polskiego MSW. Senator poinformował, że podczas wizyty w Warszawie była podejmowana kwestia tarczy antyrakietowej w Polsce. Dodał, że w piątek udają się do Redzikowa (gdzie mają być instalowane elementy amerykańskiej tarczy antyrakietowej). - Sygnały są takie, że pomimo oszczędności w budżecie na obronę, utrzymamy nasze zobowiązanie budowy polskiego systemu tarczy antyrakietowej - zapowiedział amerykański polityk. Podkreślił przy tym, że coraz bardziej rośnie zagrożenie ze strony Iranu - "jest oczywiste, że dochodzi do przyspieszenia irańskiego programu nuklearnego, Irańczycy prowadzą też bardzo agresywny program rakietowy". - Mam nadzieję, że do 2018 roku zrealizujemy plan, jeśli chodzi o zdolność operacyjną 24 pocisków przechwytujących w Redzikowie w celu obrony NATO i Stanów Zjednoczonych - dodał.
Wyraził obawy w związku z pojawianiem się doniesień o wyrażanej przez Rosję chęci włączenia się do natowskiego systemu obronnego. - Uważam, że to błąd. Kongres przegłosował ograniczenia, mówiące o tym, że żadne tajne dane dotyczące śmiercionośnej technologii (ang. hit to kill technology) nie mogą zostać przekazane Rosjanom, podobnie jak również inne dane - dodał. - Jesteśmy szczególnie zaniepokojeni, że jakiekolwiek dane dotyczące obrony rakietowej przekazane Rosjanom natychmiast zostaną dostarczone Irańczykom - tłumaczył Kirk.
eb, pap