Błaszczak odnosi się do wprowadzonej na początku roku ustawy refundacyjnej, która wywołała protest "pieczątkowy" lekarzy. 13 stycznia Sejm uchwalił nowelizację tej ustawy, znoszącą kary dla lekarzy za błędne wpisanie poziomu refundacji leku. Aptekarze rozpoczęli protest, gdyż w nowelizacji nie pojawił się zapis o abolicji kar za realizację błędnie wypisanych recept.
Szef klubu PiS przekonuje, że jego partia złoży projekt kolejnej nowelizacji ustawy refundacyjnej - ma ona dotyczyć głównie aptekarzy. Prawo i Sprawiedliwość będzie także proponować zmiany w uchwalonej 13 stycznia nowelizacji podczas prac nad przepisami w Senacie. - Usuniemy wszystkie te przepisy, które są sporne. Chodzi nam o to by uchronić pacjentów przed wyższymi odpłatnościami za leki – twierdzi.
- PiS uznaje, że od tego jest administracja i rząd, aby ustanowić takie warunki, żeby system działał. Filozofia działania partii rządzącej pod wodzą Donalda Tuska polega na tym, by sięgać do kieszeni pacjenta – podsumowuje Błaszczak.
ja, Polskie Radio Program Trzeci