Po 11 września napięcie międzynarodowe wzrasta. Boimy się terroryzmu, wojen na tle religijnym oraz konfliktów na Bliskim Wschodzie.
70 proc. Polaków, oceniając obecną sytuację na świecie, uważa, że napięcie międzynarodowe wzrasta. 19 proc. nie dostrzega zmian, a 4 proc. jest zdania, że napięcie międzynarodowe maleje - podaje CBOS.
Dwie trzecie ankietowanych uważa, że sytuacja jest bardziej niespokojna niż 10 lat temu. Zdaniem 13 proc. ankietowanych nic się nie zmieniło. Pomimo ataków z 11 września 11 proc. uważa, że w tej chwili na świecie jest spokojniej niż na początku lat dziewięćdziesiątych.
Aż 69 proc. badanych uważa, że obecnie istnieją konflikty, które mogą zagrozić pokojowi na świecie. Przeciwnego zdania jest 12 proc., a niemal jedna piąta (18 proc.) nie ma wyrobionej opinii na ten temat.
O konfliktach najbardziej przekonani są mieszkańcy dużych miast. Im wyższe wykształcenie u respondentów tym częściej obawiają się oni zagrożenia pokoju.
Największego zagrożenia pokoju światowego badani upatrują w konflikcie izraelsko-palestyńskim (odpowiedziało tak 37 proc.), terroryzmie (36 proc.) i konflikcie na Bliskim Wschodzie (24 proc.). W następnej kolejności ankietowani wskazali na wojny religijne, konflikt amerykańsko-iracki i sam Irak (po 10 proc. wskazań).
Według 31 proc. ankietowanych Polsce może zagrozić przede wszystkim terroryzm.
Możliwość wybuchu wojny światowej w najbliższych latach ankietowani oceniają na 32 proc. (średnia uzyskanych ocen). Znikomy odsetek badanych (2 proc.) uważa, że w tym czasie wojna na pewno wybuchnie, natomiast 15 proc. sądzi, że nie ma takiego niebezpieczeństwa.
Sondaż przeprowadzono 2-5 sierpnia na 967-osobowej reprezentatywnej próbie dorosłych mieszkańców Polski.
mg, pap
Dwie trzecie ankietowanych uważa, że sytuacja jest bardziej niespokojna niż 10 lat temu. Zdaniem 13 proc. ankietowanych nic się nie zmieniło. Pomimo ataków z 11 września 11 proc. uważa, że w tej chwili na świecie jest spokojniej niż na początku lat dziewięćdziesiątych.
Aż 69 proc. badanych uważa, że obecnie istnieją konflikty, które mogą zagrozić pokojowi na świecie. Przeciwnego zdania jest 12 proc., a niemal jedna piąta (18 proc.) nie ma wyrobionej opinii na ten temat.
O konfliktach najbardziej przekonani są mieszkańcy dużych miast. Im wyższe wykształcenie u respondentów tym częściej obawiają się oni zagrożenia pokoju.
Największego zagrożenia pokoju światowego badani upatrują w konflikcie izraelsko-palestyńskim (odpowiedziało tak 37 proc.), terroryzmie (36 proc.) i konflikcie na Bliskim Wschodzie (24 proc.). W następnej kolejności ankietowani wskazali na wojny religijne, konflikt amerykańsko-iracki i sam Irak (po 10 proc. wskazań).
Według 31 proc. ankietowanych Polsce może zagrozić przede wszystkim terroryzm.
Możliwość wybuchu wojny światowej w najbliższych latach ankietowani oceniają na 32 proc. (średnia uzyskanych ocen). Znikomy odsetek badanych (2 proc.) uważa, że w tym czasie wojna na pewno wybuchnie, natomiast 15 proc. sądzi, że nie ma takiego niebezpieczeństwa.
Sondaż przeprowadzono 2-5 sierpnia na 967-osobowej reprezentatywnej próbie dorosłych mieszkańców Polski.
mg, pap