Gowin przypomniał jednocześnie, że - mimo jego sprzeciwu - rząd podjął decyzję, aby tę umowę podpisać. - Podpiszemy, mamy długi czas na ratyfikację, wtedy przeanalizujemy skutki i zliberalizujemy przepisy polskiego prawa w tym zakresie, które są niekiedy zbyt restrykcyjne - zapowiedział. Dodał, że za to zadanie odpowiedzialny będzie minister administracji i cyfryzacji Michał Boni.
Premier Donald Tusk poinformował 24 stycznia, że upoważnił polską ambasador w Tokio do podpisania ACTA. Przypomniał, że umowa ta musi być też ratyfikowana przez parlament, a potem trafi do prezydenta. Szef rządu zapewnił przy tym, że intencją rządu nie jest ograniczanie wolności w internecie. Tusk zapowiedział, że rząd - jeszcze przed ratyfikacją ACTA - przygotuje pakiet ustaw, które mają dać poczucie bezpieczeństwa użytkownikom internetu w związku z ACTA.ACTA (Anti-counterfeiting trade agreement) to układ między Australią, Kanadą, Japonią, Koreą Południową, Meksykiem, Maroko, Nową Zelandią, Singapurem, Szwajcarią i USA, do którego ma dołączyć UE. Jego nazwę można przetłumaczyć jako "porozumienie przeciw obrotowi podróbkami", dotyczy jednak ochrony własności intelektualnej w ogóle, również w internecie. Zdaniem obrońców swobód może prowadzić do blokowania w internecie różnych treści i cenzury w imię walki z piractwem. Rada UE decyzję o podpisaniu ACTA podjęła podczas polskiej prezydencji na posiedzeniu 15-16 grudnia 2011 z udziałem ministrów rolnictwa i rybołówstwa, pod przewodnictwem Marka Sawickiego.
PAP, arb