Marek Migalski, europoseł PJN, oburza się na swoim blogu na "politycznie poprawne" zaproszenie na przyjęcie w Parlamencie Europejskim jakie otrzymał. "Czy autorzy tego dokumentu traktują homoseksualizm, jako rodzaj upośledzenia? W czym ksiądz jest mniej godny uhonorowania, niż homoseksualista" - pyta.
"Międzynarodowy Dzień Pamięci o Holokauście, który ma miejsce 27 stycznia, jest międzynarodowym dniem uczczenia pamięci ofiar Holokaustu, ludobójstwa, w wyniku którego zgładzono 6 milionów Żydów, 1,5 milionów Romów, 250 000 osób niepełnosprawnych, 15 000 homoseksualistów, oraz milionów pozostałych ofiar przez reżim nazistowski. Został on ustanowiony Rezolucją Walnego Zgromadzenia ONZ 60/7 dnia 1 listopada 2005 roku podczas 42-ej sesji plenarnej" - przytacza treść zaproszenia Migalski, który następnie zżyma się na to, że autorzy dokumentu traktują homoseksualizm jako rodzaj upośledzenia. "Wymieniają homoseksualistów jako kolejną, po osobach niepełnosprawnych, grupę zgładzonych przez nazistów. Czy autorzy uważają homoseksualizm za równie istotną rzecz, jak narodowość? Jeśli tak, to chyba trzeba będzie informację o tym zamieszczać w jakichś oficjalnych formularzach tak, jak wzrost, kolor oczu i narodowość" – pisze. Migalski zastanawia się też czemu autorzy dokumentu nie wyróżnili wśród zamordowanych biseksualistów, onanistów czy fetyszystów. Jego zdaniem wśród wymordowanych powinni znaleźć się także księżą katoliccy czy pastorzy protestanccy. "W czym ksiądz jest mniej godny uhonorowania, niż homoseksualista" – pyta?
Europoseł zwraca również uwagę na to, że w zaproszeniu nie użyto słowa "Niemcy" tylko naziści dla określenia osób odpowiedzialnych za Holokaust. "Ofiary mają swoją narodowość (są Żydami, Romami, Polakami), ale kaci już owej narodowości nie mają. Efektem tego będzie w przyszłości stan, w którym za wymordowanie milionów obywateli Europy w latach 1939- 1945 będą uznawani >polscy naziści< z Jedwabnego, Kielc czy Lublina, a nie Niemcy" – ubolewa.
ja
Europoseł zwraca również uwagę na to, że w zaproszeniu nie użyto słowa "Niemcy" tylko naziści dla określenia osób odpowiedzialnych za Holokaust. "Ofiary mają swoją narodowość (są Żydami, Romami, Polakami), ale kaci już owej narodowości nie mają. Efektem tego będzie w przyszłości stan, w którym za wymordowanie milionów obywateli Europy w latach 1939- 1945 będą uznawani >polscy naziści< z Jedwabnego, Kielc czy Lublina, a nie Niemcy" – ubolewa.
ja