"Wskazania rejestracyjne nie obejmują wszystkich zastosowań leku"
"Skalę problemu ilustruje m.in. liczba stale napływających i adresowanych do Naczelnej Rady Lekarskiej pism polskich towarzystw naukowych zawierających istotne zastrzeżenia wobec przepisów ustawy refundacyjnej, które uzależniają refundację leku od wskazań rejestracyjnych leku i wskazujących jednostkowo ograniczenia w leczeniu poszczególnych przypadków wynikające z tych przepisów" - czytamy w oświadczeniu NRL. Rada podkreśla, że zasadniczym postulatem polskich towarzystw naukowych jest to, aby uzasadnieniem dla wystawienia recepty refundowanej były nie wskazania rejestracyjne medykamentu, ale aktualny stan wiedzy medycznej. "Niejednokrotnie wskazania rejestracyjne leku nie obejmują wszystkich zastosowań danego leku, zgodnych z wiedzą i praktyką medyczną" - przypominają lekarze.
Lekarze chcą współtworzyć przepisy ws. recept
NRL zaapelowała także do MZ o pilne i pełne włączenie samorządu lekarskiego do prac legislacyjnych nad projektem rozporządzenia w sprawie recept lekarskich. Rada chce również usunięcia z rozporządzenia ministra zdrowia z 6 maja 2008 r. w sprawie ogólnych warunków umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej zapisu mówiącego, że NFZ może nakładać na świadczeniodawców kary w przypadku niewłaściwego wypisywania recept. Chodzi o przepis mówiący, że umowa z NFZ może zawierać zastrzeżenie, iż w przypadku wystawienia recept osobom nieuprawnionym lub w przypadkach nieuzasadnionych oddział wojewódzki Funduszu może nałożyć na świadczeniodawcę karę. Ma ona stanowić równowartość nienależnych refundacji cen leków dokonanych na podstawie recept wraz z odsetkami ustawowymi.
Decyzja w rękach ministra czy lekarzy?
Ministerstwo Zdrowia do tej pory nie odniosło się do listu i postulatów NRL. Zgodnie z nowelą ustawy refundacyjnej, którą w ubiegłym tygodniu podpisał prezydent Bronisław Komorowski, minister zdrowia będzie mógł podjąć decyzję administracyjną o refundowaniu leku w przypadku użycia go przy schorzeniach, których nie obejmuje jego charakterystyka. NRL domaga się, by mogli to robić lekarze. Nowela znosi kary dla lekarzy, którzy niewłaściwie wypisują recepty, oraz wprowadza abolicję dla aptekarzy realizujących recepty z błędami przed dniem wejścia w życie nowelizacji. Nowelizacja spełnia tylko część postulatów medyków i farmaceutów.
Ministerstwo: nie wolno zapisywać leków na podstawie własnego widzimisię
Wiceminister zdrowia Andrzej Włodarczyk powiedział, że MZ nie planuje zmiany obowiązujących przepisów. - Podpisana przez prezydenta nowelizacja ustawy refundacyjnej jest wystarczająca, zabezpiecza ona pacjentom dostęp do niezbędnych leków - podkreślił. Dodał, że zgodnie z obowiązującymi przepisami, minister zdrowia po zasięgnięciu opinii Rady Przejrzystości i konsultantów krajowych może wprowadzić na listę refundacyjną lek stosowany poza wskazaniami rejestracyjnymi. - Będzie to miało miejsce już w przypadku nowej listy, która zgodnie z ustawą refundacyjną powinna wejść w życie 1 marca. O stosowaniu leków poza wskazaniami rejestracyjnymi muszą decydować eksperci. Nie można zapisywać leków poza naukowo udowodnionymi wskazaniami na podstawie własnego widzimisię - powiedział Włodarczyk.
ja, PAP