Debata a nie protesty uliczne
W jej opinii taka formuła debaty obywatelskiej sprzyjałaby znalezieniu najlepszych rozwiązań tego problemu i pozwoliłaby wykorzystać pozytywne elementy zaangażowania społecznego, które w minionych dniach można było zaobserwować w całym kraju. W zeszłym tygodniu RPO zwróciła się do premiera Donalda Tuska z prośbą o wyjaśnienia, w jaki sposób podpisanie i ratyfikacja przez Polskę porozumienia ACTA wpłynie na prawa i wolności obywateli. Pytała także o procedurę konsultacji społecznych w sprawie ACTA. Boni zapowiedział wtedy, że rzeczniczka otrzyma wszelkie wyjaśnienia; zapewnił też, że przy procedowaniu w sprawie ACTA nie złamano żadnych zasad, przyznał jednak, że odczuwa deficyt dyskusji nad tym projektem z różnymi środowiskami, które są nim zainteresowane. Jak poinformowano w biurze RPO, rzeczniczka otrzymała na razie jedynie informacje, że odpowiedzi na jej pismo udzieli resort kultury.
Sporna umowa
ACTA (Anti-Counterfeiting Trade Agreement), czyli porozumienie przeciw obrotowi podróbkami, to umowa handlowa mająca na celu wzmocnienie ochrony własności intelektualnej głównie w stosunkach handlowych między państwami na całym świecie. Pojęcie własności intelektualnej dotyczy także internetu, gdzie masowo publikowane są nielegalne treści. Treść umowy i brak konsultacji nad jej projektem wywołały protesty internautów i ataki na strony internetowe urzędów państwowych.
Państwa członkowskie UE podpisały ACTA. By Unia była związana umową po jej stronie brakuje wyłącznie ostatecznej zgody Parlamentu Europejskiego. Polska, wraz z 21 państwami UE - z wyjątkiem Cypru, Estonii, Słowacji, Niemiec i Holandii - podpisała dokument 26 stycznia. W ramach dalszego procesu ratyfikacji mają być w Polsce przeprowadzone szerokie konsultacje społeczne.
ja, PAP