Polska odnotowała najniższy wskaźnik wzrostu PKB w regionie - 1,1 proc. PKB w przeliczeniu na jednego Polaka zatrzymało się na poziomie 40 proc. średniej UE.
Wynika to z danych unijnego biura statystycznego Eurostat opublikowanych w poniedziałek w Brukseli.
Żaden z pozostałych krajów regionu nie zszedł ze wskaźnikiem wzrostu poniżej 3 proc. odnotowanego przez Słowenię, a stopa wzrostu Łotwy sięgnęła nawet 7,7 proc. Czechy miały 3,3, a Węgry 3,8 proc.
Polska była więc jedynym spośród 10 kandydatów z szansami na wejście do UE w 2004 roku nie nadrabiającym zaległości rozwojowych wobec Unii. Wskaźnik wzrostu Piętnastki wyniósł bowiem 1,5 proc.
PKB na jednego Polaka zatrzymało się na poziomie 40 proc. średniej unijnej.
Tymczasem w Słowenii sięgnął on 69 proc., w Czechach 57 proc., a na Węgrzech 51 proc. Bliżej Unii były pod tym względem także Słowacja i Estonia. Najwyższy wśród wszystkich kandydatów miał Cypr - 80 proc., a najniższy - Turcja 22 proc.
les, pap
Żaden z pozostałych krajów regionu nie zszedł ze wskaźnikiem wzrostu poniżej 3 proc. odnotowanego przez Słowenię, a stopa wzrostu Łotwy sięgnęła nawet 7,7 proc. Czechy miały 3,3, a Węgry 3,8 proc.
Polska była więc jedynym spośród 10 kandydatów z szansami na wejście do UE w 2004 roku nie nadrabiającym zaległości rozwojowych wobec Unii. Wskaźnik wzrostu Piętnastki wyniósł bowiem 1,5 proc.
PKB na jednego Polaka zatrzymało się na poziomie 40 proc. średniej unijnej.
Tymczasem w Słowenii sięgnął on 69 proc., w Czechach 57 proc., a na Węgrzech 51 proc. Bliżej Unii były pod tym względem także Słowacja i Estonia. Najwyższy wśród wszystkich kandydatów miał Cypr - 80 proc., a najniższy - Turcja 22 proc.
les, pap