Rada Ministrów postanowiła po raz kolejny - tym razem do końca 2003 roku - zamrozić wynagrodzenia osób sprawujących najwyższe stanowiska państwowego, czyli tzw. R-ki.
"Oznacza to, że również w roku przyszłym nie będzie podwyżek dla premiera, ministrów, sekretarzy i podsekretarzy stanu, a co za tym idzie także dla posłów i senatorów" - powiedział rzecznik rządu Michał Tober.
Jak dodał, członkowie Rady Ministrów uznali, że z efektów wzrostu gospodarczego, który odczujemy już w przyszłym roku w pierwszej kolejności powinny skorzystać grupy niżej zarabiające: emeryci, renciści i pracownicy sfery budżetowej. Tober podkreślił, że w projekcie budżetu na 2003 r. zapisane są podwyżki dla tych właśnie grup.
Według Tobera, ministrowie uznali, iż w obecnej sytuacji gospodarczej celowe i uzasadnione jest zamrożenie wzrostu wynagrodzeń R-ki na kolejny rok. Ponadto - jak dodał - rząd zobowiązał ministra pracy do przygotowania stosownego projektu ustawy, która zostanie przyjęta przez rząd w przyszłym tygodniu. Jak dodał, będzie to jedna z ustaw okołobudżetowych.
Tober wyraził nadzieję, że stanowisko rządu zostanie zaakceptowane przez posłów i senatorów podczas prac w parlamencie nad tym projektem ustawy.
nat, pap
Jak dodał, członkowie Rady Ministrów uznali, że z efektów wzrostu gospodarczego, który odczujemy już w przyszłym roku w pierwszej kolejności powinny skorzystać grupy niżej zarabiające: emeryci, renciści i pracownicy sfery budżetowej. Tober podkreślił, że w projekcie budżetu na 2003 r. zapisane są podwyżki dla tych właśnie grup.
Według Tobera, ministrowie uznali, iż w obecnej sytuacji gospodarczej celowe i uzasadnione jest zamrożenie wzrostu wynagrodzeń R-ki na kolejny rok. Ponadto - jak dodał - rząd zobowiązał ministra pracy do przygotowania stosownego projektu ustawy, która zostanie przyjęta przez rząd w przyszłym tygodniu. Jak dodał, będzie to jedna z ustaw okołobudżetowych.
Tober wyraził nadzieję, że stanowisko rządu zostanie zaakceptowane przez posłów i senatorów podczas prac w parlamencie nad tym projektem ustawy.
nat, pap