Od października doręczaniem telegramów zajmie się poczta. Z prowadzenia tej usługi zrezygnowała Telekomunikacja Polska SA.
Poinformował o tym dyrektor generalny Poczty Polskiej Leszek Kwiatek, który przyjechał w piątek do Szczecina na obrady IX Sympozjum Poczty Polskiej.
"Poczta przywróci telegram na obszarze kraju, nie przejmuje tego jednak od Telekomunikacji. Usługa nie będzie świadczona w oparciu o bazę dalekopisów, tylko w oparciu o nowoczesną sieć informatyczną Poczty Polskiej".
"Będzie obowiązywać uproszczony sposób naliczania ceny. Nie będzie liczony od słowa, tylko od określonej większej ilości tekstu. Do ceny dochodzą rozmaite usługi zależne od miejsca doręczenia, nośnika, czy wymagane będzie potwierdzenie odbioru, powiadomienie o telefonie kontaktowym, itp." - wyjaśnił.
W rezultacie telegram taki ma kosztować nieco więcej, choć - jak powiedział dyrektor Kwiatek - będzie to "kilka złotych". Cena zostanie podwyższona, ponieważ "niezaprzeczalnym jest, że telegram świadczony po takich cenach jak obecnie był usługą nierentowną dla Telekomunikacji. (...) Nie sądzimy, że będzie to szczególny biznes, być może nawet stracimy na tej operacji, ale jako przedsiębiorstwo użyteczności publicznej uważamy, że jest to nasz obowiązek" - mówił.
Według danych TP SA, maleje zainteresowanie tą usługą. W 2001 r. wysłano około 3 mln telegramów, podczas gdy na początku lat 90. wysyłano ich około 10 mln.
em, pap
"Poczta przywróci telegram na obszarze kraju, nie przejmuje tego jednak od Telekomunikacji. Usługa nie będzie świadczona w oparciu o bazę dalekopisów, tylko w oparciu o nowoczesną sieć informatyczną Poczty Polskiej".
"Będzie obowiązywać uproszczony sposób naliczania ceny. Nie będzie liczony od słowa, tylko od określonej większej ilości tekstu. Do ceny dochodzą rozmaite usługi zależne od miejsca doręczenia, nośnika, czy wymagane będzie potwierdzenie odbioru, powiadomienie o telefonie kontaktowym, itp." - wyjaśnił.
W rezultacie telegram taki ma kosztować nieco więcej, choć - jak powiedział dyrektor Kwiatek - będzie to "kilka złotych". Cena zostanie podwyższona, ponieważ "niezaprzeczalnym jest, że telegram świadczony po takich cenach jak obecnie był usługą nierentowną dla Telekomunikacji. (...) Nie sądzimy, że będzie to szczególny biznes, być może nawet stracimy na tej operacji, ale jako przedsiębiorstwo użyteczności publicznej uważamy, że jest to nasz obowiązek" - mówił.
Według danych TP SA, maleje zainteresowanie tą usługą. W 2001 r. wysłano około 3 mln telegramów, podczas gdy na początku lat 90. wysyłano ich około 10 mln.
em, pap