Dwie osoby zmarły, a 20 zatruło się po spożyciu alkoholu niewiadomego pochodzenia podczas wieczorów kawalerskich w Janowcu Wielkopolskim (Kujawsko - Pomorskie)
W piątek nad ranem na ulicy w Wągrowcu policja znalazła trzech nieprzytomnych mężczyzn - jeden z nich już nie żył. 20 innych uczestników wieczoru uległo zatruciu alkoholem nieznanego pochodzenia. W mieszkaniu, gdzie odbywała się libacja, znaleziono ponad sto butelek bez akcyzy. Większość z nich była pusta. Jednak zdaniem lekarzy alkohol ten nie był zatruty, a ofiary po prostu wypiły go zbyt za dużo. W ich krwi stwierdzono jego stężenie na poziomie ok. 4 promili.
W sobotę nad ranem w okolicach Wyrzyska (Wielkopolska) policjanci znaleźli ciało kolejnego mężczyzny, uczestnika tego samego przyjęcia w Janowcu Wielkopolskim (Kujawsko - Pomorskie).
Wszyscy poszkodowani uczestniczyli w dwóch wieczorach kawalerskich, część z nich przemieszczała się z jednego przyjęcia na drugie.
Do szpitala w Wągrowcu trafiło 15 osób, z których pięciu zostało na oddziale, jednak ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Badane jest pochodzenie alkoholu.
em, pap
W sobotę nad ranem w okolicach Wyrzyska (Wielkopolska) policjanci znaleźli ciało kolejnego mężczyzny, uczestnika tego samego przyjęcia w Janowcu Wielkopolskim (Kujawsko - Pomorskie).
Wszyscy poszkodowani uczestniczyli w dwóch wieczorach kawalerskich, część z nich przemieszczała się z jednego przyjęcia na drugie.
Do szpitala w Wągrowcu trafiło 15 osób, z których pięciu zostało na oddziale, jednak ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Badane jest pochodzenie alkoholu.
em, pap