Czarnecki zastanawia się teraz, jak efektywna będzie praca znajomego pani minister. - Francuska komisarz miała w odwodzie dentystę (i astrologa), a polska minister fryzjera - kpi eurodeputowany i pyta: - Może przynajmniej prywatnie ów fryzjer-dyrektor chociaż wróży z kart?
Swojego znajomego Marka Wieczorka Joanna Mucha powołała na stanowisko wicedyrektora Centralnego Ośrodka Sportu. Wieczorek to właściciel lubelskiego salonu fryzjerskiego, z którego usług korzystała pani minister – wynika z informacji „Wprost". COS to instytucja podległa resortowi sportu, do jej zadań należy m.in. opieka nad warszawską halą Torwar oraz ośrodkami sportowymi w Spale, Zakopanem, Szczyrku, Wałczu, Władysławowie i Giżycku. Wieczorek trafił do COS niedawno - został przez Joannę Muchę mianowany wicedyrektorem odpowiedzialnym za kwestie programowo-sportowe. Jak sam przyznaje w rozmowie z „Wprost", jest znajomym pani minister a w czasie ostatniej kampanii parlamentarnej współpracował nawet z jej sztabem wyborczym.
Wieczorek nie ma doświadczenia w zarządzaniu ośrodkami sportowymi. Do tej pory był znany głównie jako członek jury wyborów Miss Polski Nastolatek oraz właściciel jednego z lubelskich salonów fryzjerskich. Z naszych informacji wynika, że jedną z jego klientek była właśnie pani minister. Wieczorek zasłania się w tej sprawie niewiedzą. – Nie wiem, czy Joanna Mucha korzystała z usług mojej firmy, mam cztery salony i nie sprawdzam nazwisk moich klientów – mówi. Wizyty u jego fryzjerów przypomina sobie za to sama pani minister.
nf, ps, "Wprost"