Boni ujawni wszystkie dokumenty w sprawie ACTA

Boni ujawni wszystkie dokumenty w sprawie ACTA

Dodano:   /  Zmieniono: 
Michał Boni (fot. PAP/Adam Warżawa) 
Opublikowanie 7 lutego całej dokumentacji w sprawie ACTA będącej w dyspozycji strony polskiej - to jedno ze zobowiązań rządu po debacie na temat ACTA z 6 lutego, przedstawionych przez Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji.
Do ujawnienia dokumentacji w sprawie kontrowersyjnej umowy premier zobowiązał ministra kultury i tych ministrów, którzy takie dokumenty mają. Sprawdzone zostanie, czy da się opublikować dostępne w Polsce dokumenty Komisji Europejskiej - poinformowało Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji.

"Jeśli debata tocząca się w kraju dostarczy dostatecznych argumentów, by nie ratyfikować ACTA, Polska tego nie zrobi. Jeśli argumenty w debacie nie będą przekonywające, ratyfikacja nastąpi. Na  debatę mamy ponad rok. Do czerwca - kiedy sprawa ACTA będzie przedmiotem obrad Parlamentu Europejskiego, musimy mieć uzgodnione stanowisko czy ACTA niesie zagrożenie dla bezpieczeństwa i wolności użytkowników internetu" - głosi komunikat resortu kierowanego przez Boniego. Wśród opublikowanych zobowiązań jest m.in. przegląd polskiego prawa pod kątem wolności w internecie oraz zmiana podejścia do  konsultacji - tak, by "miały wpływ na nasze myślenie". "Będziemy się posługiwali różnymi konsultacji -  tradycyjnymi, na piśmie, na platformach internetowych" - zapewnia resort administracji i cyfryzacji.

Konsultacje elektroniczne? Resort testuje nowe rozwiązania

Według zapowiedzi składanych przez przedstawicieli resortu Boniego, do końca roku gotowa będzie w Ministerstwie Gospodarki pilotażowa wersja rozbudowanego systemu do konsultacji. "Już teraz Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji chce korzystać z  portalu konsultacyjnego mamzdanie.org.pl używanego przez organizacje pozarządowe: tam będzie publikować projekty i  czekać na opinie i komentarze. W ciągu kilku-kilkunastu tygodni mechanizm ten uzupełnimy o mechanizm oceniania, czy dana opinia podoba się komuś czy nie" - zapowiedział resort administracji i cyfryzacji.

Będzie przegląd prawa

Kolejne zobowiązania po debacie z 6 lutego to: opublikowanie listy osób zabierających głos w debacie w KPRM, opublikowanie zapisu wideo z  tej debaty i publiczna odpowiedź na zgłoszone w debacie pytania. Rząd zobowiązał się także do przeglądu polskiego prawa pod kątem wolności w internecie. "Po przeglądzie prawa powinna się odbyć publiczna dyskusja o tym, jak zdefiniować na nowo pojęcie >dozwolonego użytku< dzieła w prawie autorskim, jak sprawić, by przepisy były jasne i by tworzyły równowagę między koniecznością karania za przestępstwa a gwarantowaniem wolności" - zadeklarowało Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji.

Jeśli chodzi o przegląd prawa pod kątem wolności w sieci, to jego początkiem jest stworzona już przez Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji lista 10 obszarów dotyczących tej kwestii. Pierwszy obszar związany jest ze sposobem wdrożenia unijnej Dyrektywy Audiowizualnej w zakresie audiowizualnych usług medialnych na żądanie. Jak wyjaśniono audiowizualne usługi medialne (filmiki z sieci, VOD, streaming online) nie są dziś regulowane w prawie polskim. Tymczasem do  wprowadzenia odpowiednich przepisów zobowiązuje nas dyrektywa unijna. Prace nad implementacją dyrektywy prowadzić będzie resort administracji i cyfryzacji. Projekt po przygotowaniu zostanie podany do  publicznej wiadomości. Następny obszar dotyczy dostosowania systemu praw autorskich i  praw pokrewnych do realiów społeczeństwa cyfrowego. Chodzi w szczególności o przepisy określające pola eksploatacji utworów, zakresu tzw. dozwolonego użytku i  przepisów karnych, które dziś nie są dostosowane do obrotu treści w sieci.

Kolejny obszar to utrzymanie zasady neutralności sieci. Jak wyjaśniło Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji, narzędzia gwarantujące zachowanie neutralności sieci (czyli zasady, że ani rząd, ani przedsiębiorcy nie nakładają żadnych ograniczeń na dostęp użytkowników do sieci pozwalając na korzystanie z internetu bez względu na używane technologie) mają być wprowadzone przy okazji nowelizacji Prawa telekomunikacyjnego, która jest na końcowym etapie prac rządowych. Czwarty obszar związany jest ze sposobem monitoringu sieci. Celem zmian w procedowanym projekcie nowelizacji PT jest wprowadzenie przepisów umożliwiających - z jednej strony - walkę z bezprawnymi działaniami, takimi jak skanowanie portów czy dystrybucja złośliwego oprogramowania, a z drugiej strony -  uniemożliwiających nadużycia, m.in. filtrowanie treści użytkowników.

Następny obszar odnosi się do stworzenia narzędzi do walki z pornografią dziecięcą w internecie. "Konieczne jest wprowadzenie przepisów umożliwiających - zgodnie z wymogami dyrektywy unijnej z 13 grudnia 2011 r. - skuteczną walkę z pornografią dziecięcą. Ważne, by projektowane przepisy nie pozwalały na  wprowadzanie mechanizmów naruszających zasady wolności w sieci (np. na  blokowanie stron)" - stwierdza Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji. Szósta kwestia wymieniona przez resort dotyczy retencji danych telekomunikacyjnych. Jak wytłumaczono, trzeba przyjrzeć się przepisom regulującym zbieranie danych - np. danych komunikacyjnych o obywatelach tak, by zapewnić, by nasze służby specjalne zbierały nie więcej informacji o obywatelach, niż to  konieczne, tylko na ograniczony czas i tylko w niezbędnych przypadkach.

Siódma związana jest z konsultacjami społecznymi procesów legislacyjnych online. Kierowany przez Boniego resort wskazuje, że trzeba pilnie wzmocnić konsultacje społeczne, również przy użyciu narzędzi online - tak, aby obywatele byli dobrze poinformowani o odbywających się konsultacjach, by wiedzieli, gdzie znaleźć informację i mieli możliwość swobodnego wypowiedzenia się, a administracja była gotowa, by brać pod  uwagę te głosy. Kolejny obszar odnosi się do zasad czasowego ograniczenia dostępu do informacji publicznej. Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji przypomina, że w ostatniej, jesiennej nowelizacji ustawy o dostępie do informacji publicznej dodano do niej artykuł pozwalający na czasowe ograniczenie dostępu do informacji wrażliwych dla gospodarczych interesów państwa. "Konieczna jest ponowna dyskusja nad zasadami i trybem ograniczania tego dostępu, bowiem reakcja opinii publicznej pokazała, jak ważne są tu szerokie konsultacje społeczne" - uznało ministerstwo cyfryzacji.

Następny obszar związany jest ze świadczeniem usług drogą elektroniczną. Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji informuje, że kończą się prace nad nowelizacją ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną. Są opracowywane jej ostatnie szczegóły dotyczące również procedury blokowania dostępu do bezprawnych informacji (tzw. notice and takedown). Resort ma nadzieję na  publikację dokumentu w najbliższym czasie. Ostatni obszar związany z wolnością w internecie wyodrębniony przez resort dotyczy otwartych danych i zasobów. Ministerstwo informuje, że trwają prace nad stanowiskiem rządu wobec wniosku Komisji Europejskiej w sprawie zmiany dyrektywy 2003/98/WE o ponownym wykorzystywaniu informacji sektora publicznego.

PAP, arb