"Należy dokonywać zmian"
Parfieniuk był dotychczas komendantem wojewódzkim policji w Białymstoku. Zastępca komendanta głównego policji nadinspektor Jan Rokita, który wprowadził go na nowe stanowisko, powiedział, że zmiany na stanowiskach szefów wojewódzkich wynikają z nowej koncepcji kierowania policją. - Uważamy, że należy dokonywać zmian, aby wpływały one na poprawę stanu bezpieczeństwa. Panowie komendanci już dość długo kierowali swoimi garnizonami, mieli świetne pomysły, ich praca jest oceniana bardzo dobrze – powiedział Rokita.
Działo był komendantem wojewódzkim w Lublinie od 2008 r. Dziękując za współpracę, Działo przypomniał, że dokonał reorganizacji struktur lubelskiej policji. M.in. ponad 150 etatów z komendy wojewódzkiej przekazanych zostało do jednostek niższych szczebli, zlikwidowano pośrednie stanowiska kierownicze, utworzono oddział prewencji. Ze 176 najniższych komórek policji - posterunków, punktów przyjęć interesantów rewirów dzielnicowych – pozostało 56, ale wprowadzono w nich służbę całodobową.
Działo czuje dumę
Te zmiany – podkreślił Działo – przyczyniły się do poprawy bezpieczeństwa w regionie. - Jeśli chodzi o najbardziej dotkliwe przestępstwa, takie jak bójki, rozboje, kradzieże, włamania, to zagrożenie jest najniższe w kraju. Możemy być z tego dumni – powiedział Działo. Działo od piątku ma kierować największym w Polsce śląskim garnizonem policji.
Parfieniuk kierował policją na Podlasiu od 2009 r. Wcześniej, przez dwa lata, był szefem mazowieckiej policji w Radomiu. W 2006 r. pełnił funkcję naczelnika CBŚ w Lublinie. W policji służy od 1984 r. Ukończył Wydział Administracji UW. Pod jego kierownictwem policja na Podlasiu podjęła współpracę z policją litewską, m.in. wprowadzono wspólne patrole polskich i litewskich policjantów. Komenda wojewódzka policji w Białymstoku jako jedna z pierwszych w kraju uzyskała certyfikat z zarządzania ISO 2001.
Co dalej? Zmiany emerytalne
Pytany o planowane zmiany kadrowe w lubelskiej policji Parfieniuk powiedział, że przewiduje tylko zmiany wynikające z odejść na emeryturę. Dodał, że zapowiedziane przejście na emeryturę kilku wysokich rangą oficerów nie budzi w nim niepokoju. - Ludzie odchodzą, w policji obowiązują postępowania kwalifikacyjne, zwane konkursami, i konkursy rozstrzygną, kto obejmie stanowiska po tych odchodzących – powiedział Parfieniuk.
zew, PAP