Tusk: to było trudne i pełne napięć sto dni dla rządu

Tusk: to było trudne i pełne napięć sto dni dla rządu

Dodano:   /  Zmieniono: 
Donald Tusk, fot. PAP/Radek Pietruszka 
Trudnymi stoma dniami nazwał premier Donald Tusk pierwsze trzy miesiące funkcjonowania swojego gabinetu. Przekonywał jednocześnie, że należy oddzielić prawdziwe problemy od "wrzawy czy irytacji z powodu mniej istotnych kwestii".
- Te sto dni w kontekście międzynarodowym i jeśli chodzi o  zdarzenia krajowe to był czas skomplikowany i pełen napięć -  powiedział premier. - Z mojego osobistego doświadczenia to były na pewno trudne sto dni - przyznał szef rządu. Przekonywał jednocześnie, że należy oddzielić prawdziwe problemy od wrzawy czy irytacji z powodu mniej istotnych kwestii. Premier podkreślił, że w styczniu Polska odnotowała niższą niż  oczekiwana inflację, przy jednoczesnym wzroście produkcji przemysłowej i  wzroście płac. - To pokazuje, że sytuacja Polski w kontekście kryzysu jest niezła. Nadal jesteśmy traktowani jako miejsce dość dużej stabilności z szansą na poważny wzrost - powiedział Tusk.

"Utrzymaliśmy kurs bezpieczeństwa dla Polski"

Pierwsze sto dni rządu to było utrzymanie kursu bezpieczeństwa dla  Polski w wymiarze finansowym i gospodarczym - powiedział premier. - Wyższy wzrost płac przy równocześnie niższej inflacji każe sądzić, że styczeń nie jest złym wstępem, jeśli chodzi o kondycję także gospodarstw rodzinnych w Polsce. Średnio rzecz biorąc - ponieważ, jak zawsze w życiu, także i w ciągu tych 100 dni niektórym wiodło się gorzej, niektórym lepiej - mówił premier.

Europa uchroniona. Udział polski aktywny

Podkreślił też, że spotkania w Brukseli na posiedzeniach Rady Europejskiej oraz spotkania bilateralne pozwalają mu stwierdzić, że  "przy aktywnym i znaczącym udziale Polski" Europa została uchroniona "przed poważnymi pęknięciami, a one wchodziły w grę". Jak dodał, mówi też o pęknięciach politycznych. - Spór, w którym miała aktywny udział, jak wychodzić z kryzysu, czy  rozdzielając Europę na dwie części - strefę euro i nie strefę euro, czy  utrzymując jedność polityczną UE, ten spór rozstrzygnęliśmy na korzyść stanowiska, które podzielała i promowała także Polska - powiedział Tusk.

Bezpieczeństwo i opłacalność

Przypomniał, że rozpoczęły się też negocjacje nad nowym budżetem UE na lata 2014-2020. Ocenił, że propozycja Komisji Europejskiej w tej kwestii jest dla Polski dobrym punktem wyjścia. - Jaki będzie punkt końcowy, tego jeszcze nie wiemy - dodał premier. Podkreślił, że dla Polski ważne było, by "startować do negocjacji nie  z pozycji tych, którzy domagają się radykalnej zmiany w projekcie komisyjnym, ale z pozycji tych, którzy mają ważny argument - wsparcia Komisji w jej projekcie". - Bo jest on także bezpieczny i opłacalny dla  Polski - powiedział szef rządu.

pap, ps