Nie rozumiem, dlaczego jest tak, że w rządzie są Gowin i Nowak, Kopacz jest marszałkiem Sejmu, a Schetyna stoi na bocznym torze - mówił w RMF FM były minister sportu Mirosław Drzewiecki.
Drzewiecki był pytany, czy odstawienie Schetyny na boczny tor, to błąd premiera. - Nie chcę tego oceniać, ale nie rozumiem tego. Uważam, że Schetyna był świetnym marszałkiem Sejmu - mówił Dopytywany, czy Schetyna nadal powinien być marszałkiem, były miniser odparł: - Jest, jak jest, trzeba to akceptować. To jest plan premiera. Miał jakiś plan, słyszeliśmy o tym, że to jest rezerwa strategiczna. Zobaczymy, kiedy premier użyje rezerwy strategicznej.
Na pytanie, czy nie jest tak, że dzisiaj przez te ruchy personalne, także przez ruchy personalne, Tusk staje się mniej popularny w partii niż przed paroma laty, Drzewiecki mówi, że "może to jest kwestia tego, że władza się zużywa i jednak zużywa się nawet w kategorii odbioru". - Przy takim ciężarze, jaki wziął premier osobiście na siebie, siłą rzeczy konfrontuje się codziennie z problemami. A że czas jest trudny, to wszyscy wiemy i widzimy gołym okiem - dodał Drzewiecki.
Czy w kontekście "trudnych czasów" były minister może wrócić do polityki? Nie, nie wracam - zapewnił i dodał, że bynajmniej nie dlatego, że ma jej dość. - Mam jeszcze chęć zbudować niejedną fajną rzecz, która będzie powodem do satysfakcji, a niekoniecznie do lania - tłumaczył Mirosław Drzewiecki.
Na pytanie, czy nie jest tak, że dzisiaj przez te ruchy personalne, także przez ruchy personalne, Tusk staje się mniej popularny w partii niż przed paroma laty, Drzewiecki mówi, że "może to jest kwestia tego, że władza się zużywa i jednak zużywa się nawet w kategorii odbioru". - Przy takim ciężarze, jaki wziął premier osobiście na siebie, siłą rzeczy konfrontuje się codziennie z problemami. A że czas jest trudny, to wszyscy wiemy i widzimy gołym okiem - dodał Drzewiecki.
Czy w kontekście "trudnych czasów" były minister może wrócić do polityki? Nie, nie wracam - zapewnił i dodał, że bynajmniej nie dlatego, że ma jej dość. - Mam jeszcze chęć zbudować niejedną fajną rzecz, która będzie powodem do satysfakcji, a niekoniecznie do lania - tłumaczył Mirosław Drzewiecki.
rmf fm, ps