- Mecz Polska-Portugalia na Stadionie Narodowym był testem bezpieczeństwa. Wypadł dobrze, ale ujawnił słabości, które należy poprawić - stwierdził szef MSW, Jacek Cichocki. - Docierają do nas sygnały o ewentualnych zagrożeniach terrorystycznych podczas Euro 2012. Chodzi m.in. o przejazdy przez teren Polski podejrzanych osób. Te doniesienia sprawdzamy, na razie się nie potwierdziły - podkreśla.
- Z punktu widzenia służb i bezpieczeństwa test Stadionu Narodowego wypadł dobrze. Ujawnił jednak różnego rodzaju kwestie, które warto poprawić - przekonywał. Dodał, że na Euro 2012 muszą być czynne wszystkie bramy. - To jest podstawa, jeżeli chodzi o ten system ewakuacji – podkreślił. Zdaniem szefa MSW Stadion Narodowy zdał test na "5 mniej".
Cichocki powiedział, że na Stadionie Narodowym działa już łączność. - Na razie w formie prowizorycznej, ale jednak funkcjonującej – dodał. Brak łączności był powodem odwołania meczu o Superpuchar. Cichocki nie rozstrzyga, czy na Stadionie Narodowym będzie można rozgrywać mecze podwyższonego ryzyka. - To jest obiekt bardzo otwarty, bardzo przyjazny kibicowi. Nie ma tam wielu tych zabezpieczeń, które są potrzebne przy takich meczach – przekonywał.
Szef MSW stwierdził, że Centrum Antyterrorystyczne w ABW regularnie dostaje informacje o zagrożeniach terrorystycznych związanych z Euro 2012. - Na razie żaden z nich się nie potwierdził - dodał. Cichocki przyznaje, że sygnały te dotyczyły głównie przejazdów przez teren Polski różnych podejrzanych ludzi.
Cichocki powiedział, że na Stadionie Narodowym działa już łączność. - Na razie w formie prowizorycznej, ale jednak funkcjonującej – dodał. Brak łączności był powodem odwołania meczu o Superpuchar. Cichocki nie rozstrzyga, czy na Stadionie Narodowym będzie można rozgrywać mecze podwyższonego ryzyka. - To jest obiekt bardzo otwarty, bardzo przyjazny kibicowi. Nie ma tam wielu tych zabezpieczeń, które są potrzebne przy takich meczach – przekonywał.
Szef MSW stwierdził, że Centrum Antyterrorystyczne w ABW regularnie dostaje informacje o zagrożeniach terrorystycznych związanych z Euro 2012. - Na razie żaden z nich się nie potwierdził - dodał. Cichocki przyznaje, że sygnały te dotyczyły głównie przejazdów przez teren Polski różnych podejrzanych ludzi.
ja, RMF FM