Spotkanie, w którym wzięło udział blisko 5 tys. kobiet, poświęcone było problemowi przemocy wobec kobiet. Część uczestniczek uczestniczyła w panelach dyskusyjnych o przemocy zorganizowanych w Pałacu Kultury i Nauki; inne debatowały o reformie emerytalnej w Sejmie. Sejmik rozpoczął się od uczczenia minutą ciszy pamięci ofiar sobotniej katastrofy kolejowej pod Szczekocinami, w której zginęło 16 osób, a 57 zostało rannych.
"Przemoc dotyczy kobiet w każdym wieku, niezależnie od wykształcenia, dochodów, pozycji społecznej"
Szef SLD, zabierając głos podczas sejmiku kobiet lewicy, podkreślił, że przemoc dotyczy kobiet w każdym wieku, niezależnie od wykształcenia, dochodów, pozycji społecznej. Jak mówił, są one bite, gwałcone, molestowane, padają ofiarą wykorzystania i handlu ludźmi, często nie mają dokąd uciec i nie mają środków, by się skutecznie bronić. - Przemoc wobec kobiet niekoniecznie ma twarz brutalnego prostaka. Bywa, że ma twarz biznesmena, polityka, albo rumianą i dobrotliwą twarz proboszcza - ocenił Miller. - Zwalczanie przemocy wobec kobiet jest podstawowym obowiązkiem państwa i każdego obywatela. Dziś wysyłamy jasny sygnał, tym wszystkim kobietom, które dotyka przemoc: nie jesteście same - dodał.
SLD obroni kobiety?
Lider Sojuszu zapowiedział, że jego partia będzie zabiegała o to, aby nie zapomniano o dramacie kobiet, wobec których stosowana jest przemoc i uruchomi różne formy pomocy. - Chcemy, aby w każdych strukturach SLD powstały grupy, które będą śledzić rozwój tego zjawiska, patologii, udzielać pomocy prawnej i skutecznie przeciwdziałać przemocy - dodał.
Miller powiedział, że gdyby przyszło tworzyć kolejny raz rząd, to znalazłaby się w nim tyle samo kobiet co mężczyzn. Szef SLD przypomniał, że to rząd Hanny Suchockiej usunął 8 marca z wykazu świąt państwowych. Poinformował, że przed kilkoma dniami klub SLD złożył w Sejmie projekt ustawy dotyczący przywrócenia tego święta.
- Podejmując tę inicjatywę przypominamy, że walka o prawa kobiet nie jest zakończona i wskazujemy, o co walczą polskie kobiety. Walczą z przemocą, która jest hańbą współczesnego świata - mówił.
Apele
Uczestniczki na zakończenie merytorycznej części spotkania przyjęły kilka apeli. W pierwszym zwróciły się do Komisji Europejskiej o podjęcie prac nad przygotowaniem projektu dyrektywy ws. przeciwdziałania wszelkim formom przemocy wobec kobiet, zwalczania ich we wszystkich sferach życia społecznego i w rodzinie oraz ścigania i karania sprawców tej przemocy. Chcą także ogłoszenia roku 2014 Europejskim Rokiem przeciw Przemocy Mężczyzn wobec Kobiet.
W innych apelu członkinie sejmiku zaapelowały do UE i wszystkich krajów członkowskich Rady Europy, w tym Polski, o jak najszybsze podpisanie i ratyfikację Konwencji Rady Europy z 11 maja 2011 roku w sprawie zapobiegania i zwalczania przemocy wobec kobiet i przemocy domowej. Po zakończeniu debat, w Pałacu Kultury i Nauki uczestniczki sejmiku wzięły udział w koncercie.