O Nangar Khel czytaj więcej na Wprost.pl:
Żołnierze z Nangar Khel: jesteśmy niewinni, walczymy dalej
W środę Izba Wojskowa Sądu Najwyższego w drugiej instancji prawomocnie uniewinniła kpt. Olgierda C. (jako jedyny nie zgadza się na podawanie swych danych) oraz starszych szeregowych: Jacka Janika i Roberta Boksę. Do ponownego rozpatrzenia przez Wojskowy Sąd Okręgowy w Warszawie przesłano sprawy ppor. Łukasza Bywalca, chor. Andrzeja Osieckiego, plut. rez. Tomasza Borysiewicza i st. szer. rez. Damiana Ligockiego. Cała siódemka została uniewinniona w pierwszej instancji w czerwcu 2011 r.
- Miałem nadzieję, że wszyscy żołnierze zostaną uniewinnieni - podkreślił szef MON. Dodał, że rozumie i szanuje środowe orzeczenie. Jak zaznaczył, będzie cały czas miał nadzieję, że finał w sprawie czterech żołnierzy, którzy będą ponownie sądzeni, "będzie podobny jak w przypadku tej pierwszej trójki". - Liczę, że ponowne rozpatrzenie sprawy czterech oskarżonych nie będzie trwało tak długo jak dotychczasowy proces - dodał Siemoniak. Do ostrzału wioski Nangar Khel, w którym zginęło sześciu cywilów, a dwóch kolejnych zmarło w szpitalu, doszło w sierpniu 2007 r., pierwsza rozprawa odbyła się w lutym 2009 r.
pap, ps