Lider PR Marek Jurek powiedział w czwartek na konferencji prasowej, że - jego zdaniem - Litwa nie wywiązuje się z założeń traktatu i łamane są prawa polskiej mniejszości, m.in. w sferze edukacji oraz oryginalnej pisowni nazwisk polskich.
- Nie rozumiem, dlaczego Polacy na Litwie nie mogą się podpisywać tak jak się nazywają - powiedział Jurek. W Polsce - dodał - każdy ma pełne prawo do stosowania oryginalnej pisowni swego nazwiska. Według Jurka postulowana przez jego ugrupowanie rządowo-sejmowa komisja miałaby wskazać te obszary, gdzie naruszane są prawa mniejszości polskiej na Litwie i poinformować o tym stronę litewską oraz polską i międzynarodową opinię publiczną. Lider Prawicy dodał, że w skład komisji powinny wejść także organizacje pozarządowe m.in. Federacja Organizacji Kresowych oraz stowarzyszenie Wspólnota Polska.
Jurek podkreślił, że Prawica Rzeczypospolitej opowiada się za dobrymi stosunkami z Litwą. - Przyszłość Polski to polityka środkowoeuropejska. Umacnianie niepodległości tych państw, które odzyskały niepodległość albo powstały po upadku Związku Radzieckiego - zaznaczył.
Wiceprezes ugrupowania Krzysztof Kawęcki poinformował, że Prawica Rzeczypospolitej zorganizuje w sobotę manifestację przed ambasadą litewską w Warszawie przeciw łamaniu praw mniejszości polskiej na Litwie.
pap, ps