Rodzice nie trafiają do aresztu za klapsy? Raport odrzucony

Rodzice nie trafiają do aresztu za klapsy? Raport odrzucony

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ustawa o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie została realizowana poprawnie? (fot. sxc) 
Sejm nie przyjął wniosku o odrzucenie informacji MPiPS nt. realizacji ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie. Według MPiPS nie sprawdziła się większość obaw pojawiających się podczas prac nad ustawą. O odrzucenie informacji wnioskowali posłowie Ruchu Palikota oraz PiS.
Znowelizowana ustawa o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie zaczęła obowiązywać w sierpniu 2010 r. Wprowadziła m.in. zakaz stosowania kar cielesnych wobec dzieci i wzmocniła ochronę ofiar przemocy. Zobowiązała Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej oraz Rzecznika Praw Dziecka do  przedstawienia informacji o skutkach obowiązywania ustawy.

Według MPiPS nie sprawdziła się większość obaw pojawiających się podczas prac nad ustawą. Niesłuszne okazały się m.in. obawy, że  pracownicy socjalni w nieuzasadnionych sytuacjach będą odbierać dzieci rodzicom. Jak informował wiceminister pracy i polityki społecznej Jarosław Duda, odnotowano ok. 250 interwencji i nie stwierdzono żadnych nadużyć.

Zdaniem autorów informacji nie potwierdziły się też obawy, że zakaz stosowania kar cielesnych wobec dzieci będzie skutkował umieszczaniem w  zakładach karnych rodziców stosujących klapsy lub podnoszących głos na  dzieci. Według Dudy nie odnotowano żadnych nadużyć ani nadmiernej aktywności służb w tym zakresie. Wiceminister zapewnił, że służby reagują tylko wtedy, kiedy rzeczywiście zagrożone jest zdrowie albo życie dziecka.

Ustawa wzmocniła ochronę ofiar przemocy, m.in. przez możliwość wydania nakazu opuszczenia przez sprawcę wspólnego mieszkania. Wprowadziła też bezpłatną obdukcję a także obowiązkową terapię dla  sprawców przemocy. Wprowadziła także wymóg tworzenia w każdej gminie zespołów interdyscyplinarnych złożonych z przedstawicieli służb zajmujących się przeciwdziałaniem przemocy.

eb, pap