W tegorocznej edycji aukcji, jednej z największych tego typu w kraju, znalazło się prawie 300 prac, ofiarowanych przez 268 wybitnych twórców, głównie z Polski, ale też zza granicy, np. Rosji, Tadżykistanu i Maroka; były tam również dzieła artystów nieżyjących. Licytowano prace m.in.: Magdaleny Abakanowicz, Gustawa Zemły, Rafała Olbińskiego, Ryszarda Horowitza, Zdzisława Beksińskiego, Józefa Szajny, Tadeusza Kantora, Franciszka Starowieyskiego.
"Sprzedawał obrazy, kupował najbiedniejszym chleb"
Całkowity dochód ze sprzedaży tych dzieł zostanie przeznaczony na rzecz fundacji "Bliźniemu swemu". Zdaniem prezesa fundacji Emila Jurkiewicza, początki podobnej działalności charytatywnej dał brat Albert. - Już Adam Chmielowski, czyli brat Albert, będąc artystą malarzem sprzedawał swoje obrazy. Choć nie sprzedawał ich na aukcjach, to jednak dał początek takiej działalności. Za uzyskane z obrazów pieniądze kupował chleb, jedzenie dla tych najbiedniejszych, najbardziej potrzebujących - zauważył Jurkiewicz.
Picasso się nie sprzedał
Nie udało się sprzedać pasteli Pabla Picassa "Wojna i pokój" z 1961 r.(36,4 x 26,6 cm). Praca ta była dodatkowym bonusem, licytowanym w czasie przerwy i po zakończeniu aukcji. - Jego obecny właściciel zgodził się przekazać 10 procent ze sprzedaży dzieła na potrzeby podopiecznych Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta - powiedział Jurkiewicz. Cena wywoławcza tego dzieła wynosiła 400 tys. zł. Picasso zostanie wystawiony ponownie na licytacji w kwietniu, podczas otwarcia domu aukcyjnego w Rzeszowie.
Aukcję tradycyjnie poprzedziła wystawa licytowanych prac, która była prezentowana w warszawskiej Zachęcie, a także we Wrocławiu, Koszalinie, Katowicach i na końcu w Rzeszowie. Ekspozycjom oraz aukcji towarzyszy katalog.
Od 1990 raz na dwa lata
Aukcja "Bliźniemu swemu" organizowana jest w Rzeszowie od 1990 roku, co dwa lata. Jej organizatorem jest rzeszowska fundacja o tej samej nazwie. W tym roku jest to jej 12. edycja. Cały dochód ze sprzedaży dzieł sztuki przeznaczony zostanie na rzecz biednych i bezdomnych, którymi opiekuje się Towarzystwo Pomocy im. św. Brata Alberta. Podczas ostatniej aukcji w 2010 roku zebrano ponad 600 tys. zł.
Towarzystwo Pomocy im. św. Brata Alberta istnieje od 1981 roku. Prowadzi na terenie kraju 102 placówki (domy dla bezdomnych, hospicja, domy dziecka); wydaje dziennie kilkadziesiąt tysięcy darmowych posiłków. Jednym ze sposobów zdobywania funduszy na działalność są aukcje charytatywne organizowane przez Fundację "Bliźniemu swemu".
zew, PAP