"Fundusz Kościelny przeznaczony jest dla misjonarzy"
Zdaniem posła, Fundusz Kościelny nie jest przeznaczany, jak zarzucają jego przeciwnicy, na finansowanie kleru w Polsce. - To nie jest żadne finansowanie księży. Chodzi o to, że w czasach stalinowskich zabrano majątek kościelny i w ten sposób się zabezpieczało emerytury tym, którzy nie odkładali na nie w ZUS. Te emerytury nie są dla księży, tylko dla zakonnic klauzurowych i misjonarzy - mówi Sellin w rozmowie z Radiem Dla Ciebie. Fundusz Kościelny to elementarna forma sprawiedliwości za przestępstwa i nieprawości państwa wobec kościoła w przeszłości - dodaje polityk.
"PO jak Ruch Palikota"Zdaniem Sellina, mimo, że pomysł zarówno po stronie rządu jaki i opozycji jest taki sam: stworzyć możliwość odpisywania podatku na kościół, rządowi przyświecają nieszczere cele. - Propozycje rządowe są wysuwane w złej wierze, po to, żeby pokazać, że Kościół się targuje z państwem o pieniądze - uważa poseł PiS. Jego zdaniem, rządowi zależy na tym, żeby w społeczeństwie wzbudzać antyklerykalizm, jako że "PO przesuwa się coraz bardziej na lewo i zaczyna rywalizować z Ruchem Palikota".
Sellin odrzucił argument, że majątki zabrane kościołowi w czasach stalinizmu zostały mu zwrócone. - Z tego co wiem, w ramach zwrotu majątku nieprawnie zabranego przez stalinowców, komisja majątkowa była w stanie w ciągu 20 lat zwrócić tylko 40 proc. zabranych majątków. 60 proc. jest nadal niezwrócone i chyba tylko sprawami sądowymi będzie to teraz rozstrzygane - mówi poseł PiS.
Radio Dla Ciebie, is