Oznacza to, że zakłady energetyczne będą musiały być konkurencyjne. A konkurencja w tej branży będzie - zdaniem Kaczmarka - rosła radykalnie. "Teraz jest już zarejestrowanych przeszło 200 przedsiębiorstw, które chcą zajmować się obrotem energią".
Sprzedaż zagranicznym inwestorom pozwoli pozyskać nowe technologie i środki finansowe na rozwój sektora energetycznego. "Naszym celem jest prowadzenie takiej polityki, żeby następował wzrost wartości przedsiębiorstw, a nie ich spadek. Jest to trudne, bo na rynkach następuje przecena przedsiębiorstw, ale będziemy to robić" - przekonywał przeciwników prywatyzacji minister. Wyjaśnił też, że decyzja o prywatyzacji sektora była podjęta już w 1997 roku w ustawie Prawo energetyczne, która powoływała urząd Regulacji Energetyki, który decyduje o cenach energii oferowanych przez spółki energetyczne.
Minister ujawnił też dalsze plany dotyczące sektora energetycznego. W przyszłym roku na warszawską giełdę ma trafić część akcji Południowego Koncernu Energetycznego, który zostanie wzmocniony kilkoma przedsiębiorstwami wytwórczymi.
Rząd postanowił stworzyć dwie lub trzy grupy wytwórców energii przy założeniu, że przekroczyłyby poziom przynajmniej 50 tys. kilowatów energii zdolności wytwórczej.
Jedną z nich będzie Południowy Koncern Energetyczny złożony ze śląskich spółek energetycznych, a drugą Północny Koncern Energetyczny złożony ze spółek Bełchatów, Opole, Turów.
Ten ostatni ma być rezerwą strategiczną państwa, bo "państwo musi mieć nadzór nad tym, co się dzieje w niektórych segmentach energii" - powiedział Kaczmarek.
Wniosek o rozpatrzenie sprawy przedaży Stoenu firmie RWE Plus i prywatyzacji grupy G-8 złożyła Liga Polskich Rodzin, która żądała natychmiastowego wstrzymania sprzedaży Stoenu oraz prywatyzacji grupy energetycznej G-8.
Posłowie Ligi i Samoobrony protestowali przeciwko sprzedaży Stoenu w połowie października, zakłócając obrady Sejmu. Straż Marszałkowska siłą usunęła wtedy z sali obrad posła Gabriela Janowskiego z Ligi, który przez kilkanaście godzin okupował mównicę. Po tym incydencie posłowie Ligi i Samoobrony zażądali powołania nadzwyczajnej komisji śledczej, która zbadałaby przebieg zajść. Sejm odrzucił jednak w głosowaniu ten wniosek.
Minister Kaczmarek odrzucił zarzuty opozycji, która twierdzi, że sprzedaż Stoenu spowoduje wzrost cen energii. Od tego jest Urząd Regulacji Energii. Nie zgadza się także, że cena uzyskana za sprzedaż akcji Stoen-u była zbyt niska. To najlepsza cena, jaką uzyskano w ostatnich latach w tym sektorze nie tylko w Polsce , ale i w krajach sąsiednich, uważa minister.
em, pap