Koalicja przetrwa?
21 marca zarząd krajowy PO upoważnił premiera do rozmów z klubami parlamentarnymi w sprawie zbudowania większości dla reformy emerytalnej, jednocześnie PO zamierza nadal przekonywać PSL do podniesienia wieku emerytalnego do 67 lat dla kobiet i mężczyzn. - Czy możliwa jest kontynuacja koalicji? W sposób naturalny jest najbardziej prawdopodobna - ocenił wiceszef PO. - Chodzi o to, abyśmy czas ostatnich dni potraktowali jako wspólny sprawdzian i lekcję na przyszłość, myślę, że i PSL, i PO tak na te ostatnie dni spojrzą - powiedział.
"Nie możemy być skazani na PSL"
Schetyna zaznaczył, że PO czeka na zmianę czy takie doprecyzowanie stanowiska przez PSL. Jak dodał, zarząd PO upoważnił szefa partii, by porozmawiał z przedstawicielami innych klubów, czy są w stanie poprzeć reformę emerytalną i w jakim pakiecie zmian projektu. - Chodzi o to, by mieć możliwość wyboru, nie być skazanym na jedno rozwiązanie - tłumaczył Schetyna. Wiceszef PO zadeklarował, że jego partia chce większości z PSL. - Ale nie możemy być skazani na ten wariant, jeśli nie dojdzie do porozumienia, musimy mieć wiedzę, jakie są te ostateczne, brzegowe warunki Ruchu Palikota czy SLD w kwestii poparcia rządowych projektów - powiedział. - Musi być ostateczna wiedza, po to ta możliwość konsultacji - dodał.
Najpierw PSL potem inne partie
Pytany, czy w pierwszej kolejności premier spotka się z prezesem PSL Waldemarem Pawlakiem, a następnie z Januszem Palikotem (Ruch Palikota) i Leszkiem Millerem (SLD), Schetyna odparł: "dokładnie tak, tak powinno być". Dopytywany, kiedy dojdzie do spotkania z Pawlakiem odpowiedział, że jest to kwestia najbliższych dni. - Początek tych konsultacji na pewno powinien i odbędzie się z Waldemarem Pawlakiem - zaznaczył Schetyna. Jeśli nie doszłoby do porozumienia - dodał - to nastąpią kolejne rozmowy, potem zbierze się ponownie zarząd krajowy PO.
Wiceszef PO przyznał, że nie ma pewności czy Janusz Palikot chciałby poprzeć reformę emerytalną. - Mam dystans tutaj co do jego chęci poparcia koalicji i PO ws. emerytur, to jest wariant ostateczny. SLD zbiera podpisy pod referendum ws. podwyższenia wieku emerytalnego, to też jest trudna sytuacja - ocenił.
Emerytury scalą koalicję?
- Dlatego musimy bardzo dokładnie przepracować jeszcze te propozycje ws. emerytur z PSL, dopiero później zastanawiać się i podejmować rozmowy z innymi partnerami - powiedział Schetyna. - Nie ma możliwości rozerwania tej koalicji na dzisiaj, nawet jeśli mielibyśmy różne zdania, inaczej głosowali w przypadku spraw emerytalnych - mam nadzieję, że tak nie będzie, ale jest to możliwe - ocenił wiceszef PO. Jego zdaniem jednak takie ważne głosowania, jak ws. reformy emerytalnej, powinny scalać koalicję.
PSL jak na razie nie godzi się na rządową propozycję podniesienia i zrównania wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn do 67. roku życia. Ludowcy chcą m.in. podwyższenia wieku emerytalnego o dwa lata do 2020 r. - dla kobiet do 62. roku życia, a mężczyzn do 67. oraz emerytur częściowych i dopłat do kapitału emerytalnego dla matek.
ja, PAP
Reforma emerytalna - co dalej? Szczegóły na Wprost.pl
Kwiatkowski: reforma emerytur musi być. Rozważamy przyśpieszone wybory
Grupiński: szukamy sojuszników. Ruch Palikota nas poprze
Brudziński: rozsypanie koalicji byłoby bardzo groźne dla Pawlaka
Rozenek: Ruchu Palikota nie interesują stanowiska ani koalicja
"Staruszkowie zasługują na godne potraktowanie"
PO i PSL nie dogadały się w sprawie emerytur
Kryzys w koalicji? PO szuka zastępcy dla PSL
Ruch Palikota: nie ma mowy o koalicji z Platformą
"Niech zdecydują Polacy, a nie Tusk z Pawlakiem"
Hofman: Pawlak nie może, to Palikot pomoże? Oby nie
"Pracujmy krócej". Polacy nie wierzą w reformę Tuska
"To obłuda polityków PO. Za Pawlakiem staniemy murem"
"PO nie chce zgniłych kompromisów". Będą przyspieszone wybory?
"PO nie może straszyć PSL, bo nie ma czym"