Sprawa Madzi: były przecieki. Prokuratura to sprawdzi

Sprawa Madzi: były przecieki. Prokuratura to sprawdzi

Dodano:   /  Zmieniono: 
Prokuratura chce zbadać sprawę, fot. sxc 
Prokuratura Okręgowa w Katowicach, wyjaśniająca okoliczności śmierci półrocznej Magdy, chce, by inna jednostka wyjaśniła sprawę przecieków informacji ze śledztwa w tej sprawie. Z takim wnioskiem prokurator okręgowy wystąpił do Prokuratury Apelacyjnej w Katowicach.

Chodzi o niedawne informacje, według których jeszcze przed zgłoszeniem zaginięcia Magdy z komputera jej rodziców sprawdzano w  internecie m.in. ile kosztuje dziecięca trumna, ile wynosi zasiłek pogrzebowy oraz jakie są objawy zatrucia tlenkiem węgla. Śledczy –  według mediów – mają być rzekomo w posiadaniu kartki, na której spisano powody, dla których warto pozbyć się dziecka.

„Po informacjach przekazanych w ubiegłym tygodniu przez niektóre media Prokurator Okręgowy w Katowicach zdecydował o wystąpieniu do  Prokuratury Apelacyjnej w Katowicach z wnioskiem o przekazanie sprawy przecieków części informacji z tego śledztwa do prowadzenia innej prokuraturze" - głosi oświadczenie przesłane w poniedziałek PAP przez rzeczniczkę Prokuratury Okręgowej w Katowicach, Martę Zawadę-Dybek.

W komunikacie napisano też, że „zakres informacji możliwych do  przekazania opinii publicznej, dotyczący śledztwa prowadzonego w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci 6-miesięcznej Magdy z Sosnowca przekazany przez Prokuraturę Okręgową w Katowicach na środowej konferencji prasowej, nie uległ zmianie". Prokuratura powtórzyła też, że  śledztwo prowadzone jest przeciwko matce Magdy Katarzynie W., która jest podejrzana o nieumyślne spowodowanie śmierci dziecka.

Zaginięcie Magdy zgłoszono 24 stycznia, padła sugestia, że została uprowadzona. Półtora tygodnia później okazało się, że porwania nie było –  matka Magdy wyjaśniła, że dziecko zmarło wskutek nieszczęśliwego wypadku, a ona w panice i ze strachu ukryła jego ciało. Potem wskazała miejsce jego ukrycia. Wstępne wyniki sekcji zwłok potwierdziły, że  dziewczynka zmarła po uderzeniu w tył głowy – według Katarzyny W., uderzyła o próg w mieszkaniu. Prokuratura postawiła matce zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci dziecka, zagrożony karą 5 lat więzienia.

W minioną środę, relacjonując dalszy przebieg śledztwa, prokuratora poinformowała, że nadal analizuje także hipotezę dotyczącą udziału osób trzecich w całej sprawie – co najmniej czyjąś pomoc w ukryciu ciała dziecka. Śledczy poinformowali także o badaniu przewodów kominowych w  mieszkaniu oraz zabezpieczeniu do badań komputerów rodziców i bliskich dziewczynki. Prokuratura nie skomentowała późniejszych doniesień i  spekulacji mediów, mogących świadczyć, że śmierć Magdy była wcześniej zaplanowana.

pap, ps