MSZ: nie wiemy o czym Sikorski rozmawiał tuż po katastrofie smoleńskiej

MSZ: nie wiemy o czym Sikorski rozmawiał tuż po katastrofie smoleńskiej

Dodano:   /  Zmieniono: 
Skąd Sikorski wiedział, już po kilku minutach, że w katastrofie smoleńskiej zginęli wszyscy pasażerowie Tu-154M? Od ambasadora Bahra - odpowiada MSZ (fot. Wprost) Źródło: Wprost
MSZ poinformowało, że nie dysponuje nagraniem rozmowy szefa polskiej dyplomacji Radosława Sikorskiego z ambasadorem Jerzym Bahrem, która miała miejsce tuż po katastrofie smoleńskiej. Wyjaśniono, że nagrywane są tylko rozmowy z udziałem Centrum Operacyjnego MSZ.

"W związku z wczorajszą publikacją treści rozmowy z 10 kwietnia 2010 r. pomiędzy ambasadorem RP Jerzym Bahrem a pracownikiem Centrum Operacyjnego Ministerstwa Spraw Zagranicznych uprzejmie informujemy, że  nie dysponujemy nagraniem rozmowy ministra Radosława Sikorskiego z  ambasadorem, którą połączył pracownik CO" - czytamy w oświadczeniu wydanym przez MSZ.. Biuro zaznacza, że resort nagrywa rozmowy Centrum Operacyjnego, ale  nie rozmowy prowadzone przez służbowe telefony komórkowe. "Ambasador Bahr powtórzył ministrowi Sikorskiemu te informacje, które przekazał CO" - czytamy.

28 marca w reakcji na zapytanie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego -  skąd Sikorski tuż po rozbiciu się samolotu wiedział, że wszyscy zginęli -  MSZ opublikowało zapis rozmowy Centrum Operacyjnego z ambasadorem Bahrem, przeprowadzonej tuż po katastrofie. Z opublikowanej rozmowy wynika, że na pytanie pracownika Centrum Operacyjnego MSZ "Coś wiemy więcej w tej chwili?", ambasador Bahr odpowiedział: "No w tej chwili ja stoję, samolot jest całkowicie rozbity, stoimy w odległości 150 metrów, nie ma żadnego śladu życia, ugasili pożar, który był w przedniej części i to jest wszystko. Otoczone to jest już przez straż pożarną".

PAP, arb