- Skuteczność polityki zagranicznej zależy od siły gospodarki, ale również zależy od zdolności zrozumienia współczesnego świata przez elity i takie artykułowanie narodowych interesów, aby wpisać się w te zmiany - przekonywał poseł PSL. Przestrzegał przy tym przed przykładaniem przestarzałych standardów do współczesnych realiów. - Jeżeli będziemy ciągle próbowali - to się nie dzieje na szczęście na forum rządowym - szablon XIX-wieczny przekładać do realiów XXI wieku, to nie wróży nic dobrego - ostrzegł.
Żelichowski przekonywał też, że siła Polski w zakresie polityki zagranicznej zależy w dużej mierze od siły Europy na globalnym rynku i od miejsca Polski w zjednoczonej Europie. Poseł PSL zaznaczył przy tym, że - jego zdaniem - dziś Europa zamiast starać się być coraz mocniejszym graczem na arenie międzynarodowej, zajmuje się sama sobą.
Czytaj więcej na Wprost.pl:
Sikorski: lepszej Polski niż dzisiejsza nigdy nie mieliśmy
PO apeluje do opozycji: róbmy politykę zagraniczną razemPiS: gdy zabraknie UE, zabraknie Polski - oto "sukces" Sikorskiego
Komorowski: Sikorski mnie posłuchał - o polskiej polityce opowiada w Warszawie, a nie w BerliniePAP, arb