PiS: mamy sondaże, które wskazują, że Tusk się kończy

PiS: mamy sondaże, które wskazują, że Tusk się kończy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Mariusz Kamiński (fot. Wprost) Źródło: Wprost
Zdaniem Mariusza Kamińskiego z PiS ostatnie wydarzenia na polskiej scenie politycznej to "początek końca koalicji i początek końca Donalda Tuska". Rozgrywającym jest obecnie, zdaniem posła PiS, Janusz Palikot, który starając się pozyskiwać posłów z klubu PO może doprowadzić do sytuacji w której rząd straci większość w parlamencie.
Potwierdzeniem tezy stawianej przez byłego szefa CBA mają być sondaże robione na wewnętrzny użytek PiS. - Wynika z nich to, co widać we wszystkich sondażach, czyli stałą tendencję wzrostu poparcia dla PiS i zdecydowany spadek poparcia dla PO - przekonuje wiceprzewodniczący partii. PO miała - według tych sondaży stracić nawet jedną trzecią swoich wyborców.

Kamiński wskazuje także na nerwowe - jego zdaniem - zachowanie premiera w ostatnich dniach. - Widziałem twarz premiera podczas spotkania z Palikotem. Był upokorzony, zmęczony, spocony. Na naszych oczach stawał się jego zakładnikiem. Widzieliśmy Tuska, który jeszcze nerwowo próbował żartować, ale niespecjalnie mu te żarciki - przed kamerami - przy Palikocie, wychodziły - wspomina poseł PiS, który dodaje, że zachowanie Tuska to symbol "degrengolady politycznej i moralnej układu rządzącego i jego zaplecza, z którą mamy do czynienia". Poseł PiS twierdzi również, że Palikot upokorzył premiera. - To miał być ten człowiek, który przynosi Platformie pieniądze, który wykonuje czarną robotę niszczenia i opluwania przeciwników politycznych. Ale Palikotowi było za mało. Chciał być głównym rozgrywającym - podkreśla.

TVN24, arb