Węgrzy: polska korupcja jest groźna

Węgrzy: polska korupcja jest groźna

Dodano:   /  Zmieniono: 
Korupcja w Polsce osiągnęła groźny poziom - wynika z raportu Open Society Institute dotyczącego korupcji w państwach kandydujących do UE.
Raport węgierskiego Open Society Institute (Instytut Społeczeństwa Otwartego) omawia zjawisko korupcji w dziesięciu państwach kandydujących do UE, rozwiązania prawne i  instytucjonalne oraz działania rządów skierowane przeciw korupcji.

W "polskiej części" OSI stwierdza, że polskie siły polityczne muszą przede wszystkim wypracować consensus w sprawie zwalczania korupcji. Zdaniem OSI, korupcja w Polsce dotarła do ogromnej liczby instytucji, a jej skala jest zastraszająca. "Głęboko skorumpowanych jest wiele dziedzin, w tym procedury zamówień publicznych i służba zdrowia - gdzie korupcja ma charakter wręcz systemowy" - głosi raport.

Mimo iż w Polsce wzrosła liczba wyroków sądowych za korupcję, nie  towarzyszy temu doskonalenie zwalczania tego procederu.

"Przygotowanie policji i prokuratury do zwalczania korupcji jest minimalne, co więcej - policja sama musi zmierzyć się z tym problemem w swoich szeregach. Prokurator Generalny jest równocześnie Ministrem Sprawiedliwości pełniącym funkcję polityczną, co stawia pod znakiem zapytania zdolność prokuratury do ścigania przypadków korupcji na wysokich szczeblach. Poważnie skorumpowane wydają się być także sądy, a problem ten pogłębia szeroka ochrona sędziów, wynikająca z przepisów o immunitecie" -  wynika z raportu.

Kolejnymi problemami związanymi z korupcją są protekcyjne nominacje na wysokie stanowiska oraz upolitycznienie w znacznej mierze zarządu telewizji publicznej, która przez to nie jest w  stanie odgrywać roli kontrolnej - uważają autorzy raportu.

Do pozytywów raport OSI zaliczył reformę systemu finansowania partii politycznych i działalność Najwyższej Izby Kontroli -  ocenionej jako najlepiej działająca instytucja tego typu w regionie.

Według raportu Polska powinna zreformować status państwowych agencji pozabudżetowych, zreformować system nominacji, by  wyeliminować protekcję oraz podjąć kroki mające na celu zapewnienie niezawisłości prokuratorów.

W państwach kandydujących do UE, w tym w Polsce, kwestię korupcji wykorzystuje się jako narzędzie walki politycznej. Partie opozycyjne wykorzystują walkę z korupcją jako hasło wyborcze, a następnie zawodzą swoich wyborców nie spełniając złożonych w kampanii obietnic.

W państwach kandydujących istnieje wola polityczna zwalczania korupcji na niskim szczeblu, jednak bardzo niewiele państw uchwaliło prawa, umożliwiające skuteczną walkę z korupcją na  wysokich szczeblach władzy. Według raportu, szczególnie dotyczy to  korupcji w procesie tworzenia prawa i finansowania partii politycznych.

W myśl raportu, korupcja jest poważnym problemem w administracji publicznej niemal wszystkich państw kandydujących. Problem ten pogłębia brak skutecznych procedur odwoławczych i częsty konflikt interesów. Typowym przykładem są Czechy, które stosują procedury administracyjne i odwoławcze z lat 60-tych.

Kolejnym poważnym problemem - według raportu - jest korupcja w  dziedzinie zamówień publicznych. Według OSI, standardowe łapówki wynoszą 10-20 proc. wartości zlecenia.

sg, pap