- Gdybyśmy zrobili uliczną sondę, w której pytalibyśmy o ważne daty z polskiej historii, to odpowiedzi byłyby podobne (jak te udzielone przez rzecznika SLD Dariusza Jońskiego) - przekonuje na antenie Radia Zet szef SLD Leszek Miller. Joński, pytany przez reporterkę o datę wybuchu powstania warszawskiego odpowiedział, że rozpoczęło się ono w 1988 roku, a stan wojenny został wprowadzony, według posła Sojuszu, w 1989 roku.
- To nie odosobniony przykład. Sądzę, że gdybyśmy zrobili uliczną sondę to odpowiedzi były podobne - przekonuje Miller. Lider SLD przyznaje jednocześnie, że "najmłodsze pokolenie polityków nie interesuje się za bardzo historią i wydarzeniami, które przeorały polską świadomość".
W sondzie organizowanej przez TVN24 oprócz Jońskiego nie zgodził się wziąć udziału żaden z proszonych przez reporterkę posłów (udziału odmówili m.in. Paweł Olszewski z PO, Mariusz Błaszczak z PiS i Stanisław Żelichowski z PSL).
Radio Zet, arb