Starcie policji z kibicami

Starcie policji z kibicami

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ranny policjant, uszkodzone trzy radiowozy i 32 osoby zatrzymane, to efekt zajść przed stadionem po trzecioligowym meczu piłkarskim Motor Lublin - Cracovia.
Ten smutny bilans meczu mógłby się okazać znacznie gorszy, gdyby nie działania prewencyjne policji lubelskiej.

"Z naszych wcześniejszych ustaleń wynikało, że do Lublina wybiera się grupa kibiców Cracovii z zamiarem doprowadzenia do tzw. zadymy - mówi podinspektor Bibianna Bortacka rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Lublinie. Już od okolic Kraśnika lubelscy policjanci konwojowali ok. 200 osób jadących trzema autokarami, busem i kilkoma samochodami osobowymi. Dokonując kontroli tych pojazdów odebrano jadącym i zabezpieczono metalowe rurki, pojemniki z gazem i noże. Przed meczem kontrolowano także wchodzących na stadion kibiców Motoru."

Podczas meczu zakończonego zwycięstwem Cracovii 4:1 na stadionie było spokojnie do chwili, kiedy ok. 65. minuty część chuliganów zasiadających w sektorze gospodarzy zaatakowała służby porządkowe. Zdecydowana interwencja policji zaprowadziła na trybunach porządek i po 3-4 minutach sędzia dał sygnał do kontynuowania gry.

Jak twierdzi Bortacka, po meczu policjanci czuwali nad bezpieczeństwem kibiców gości, którzy pod eskortą odjechali w  kierunku Kraśnika.

"Po zakończeniu meczu w okolicach głównego wyjścia ze stadionu zebrało się kilkadziesiąt agresywnie zachowujących się osób, które wywołały zamieszki. W ruch poszły płyty chodnikowe i kamienie. Interweniujący policjanci użyli broni gładkolufowej strzelając z pocisków gumowych. Jeden z policjantów został ranny, doznał obrażeń kolana od uderzenia kamieniem i odwieziony został do szpitala. Uszkodzone zostały trzy radiowozy, częściowemu zniszczeniu uległ również jeden samochód prywatny."

Do godz. 17. policjanci zatrzymali do wyjaśnienia 32 osoby.

"W zależności od materiału dowodowego jaki zostanie zebrany w tej sprawie, przynajmniej części z tych osób przedstawione zostaną zarzuty popełnienia przestępstwa lub wykroczenia" - powiedziała rzecznik.

em, pap