Albo prokurator, albo poseł
Barski i Święczkowski, prokuratorzy Prokuratury Krajowej w stanie spoczynku, którzy z list PiS uzyskali mandaty poselskie obecnej kadencji, nie zostali posłami, ponieważ marszałek Sejmu uznał, że jako prokuratorzy nie mogą zasiadać w Sejmie. W listopadzie 2011 r. Sąd Najwyższy nie uwzględnił odwołań prokuratorów od postanowień marszałka Sejmu RP w sprawie wygaśnięcia mandatu posła. Obaj niedoszli posłowie wnieśli apelacje od tej decyzji SN. W styczniu Sąd Najwyższy odrzucił ich apelacje bez rozpoznania, przypominając, że "orzeczenia Sądu Najwyższego nie są zaskarżalne i zasada ta odnosi się także do apelacji Dariusza Barskiego i Bogdana Święczkowskiego". Święczkowski ocenił, że nie zgadza się z tą decyzją i - skoro SN uważa, że apelacja była niedopuszczalna - to złoży skargę kasacyjną.
W październiku 2011 r. ówczesny marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna uznał, że Barski i Święczkowski, wybrani na posłów z list PiS, powinni byli - jeśli chcieli zasiadać w nowym Sejmie - zrezygnować z prokuratorskiego stanu spoczynku. W listopadzie 2011 r. Sąd Najwyższy potwierdził tę decyzję. Z kolei Barski i Święczkowski uważali, że prawo nie zabrania łączenia mandatu posła z mandatem prokuratora w stanie spoczynku.
Jak zrzec się stanowiska w stanie spoczynku?
Zgodnie z art. 103 konstytucji mandatu poselskiego nie może sprawować m.in. ani sędzia, ani prokurator. Według art. 30 ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora, w okresie sprawowania mandatu parlamentarzyści nie mogą wykonywać pracy w charakterze sędziego i prokuratora, pracownika administracyjnego sądu i prokuratury. Z kolei ustawa o prokuraturze mówi, że prokurator m.in. wybrany do pełnienia funkcji w organach państwa jest obowiązany zrzec się swojego stanowiska, chyba że przechodzi w stan spoczynku.
PAP, arb