"Ukrywał, co się tylko dało: afery pedofilskie duchownych, w tym swojego wieloletniego przyjaciela, austriackiego kardynała Groera, który miał się dopuścić molestowania 2000 chłopców, watykańskie przekręty finansowe, pranie brudnych pieniędzy pochodzących m.in. z handlu narkotykami, bronią i ludźmi" - wylicza na blogu przewinienia Jana Pawła II europosłanka Joanna Senyszyn.
"W ciągu kilkudziesięciu lat pontyfikatu działo się wokół papieża-Polaka dużo. Głównie złego" - pisze polityk. Zarzuca polskiemu papieżowi, że ukrywał sprawy związane z księżmi pedofilami, z handlem bronią i narkotykami oraz finansowymi przekrętami w Stolicy Apostolskiej.
"Nic dziwnego, że Jan Paweł II nie chciał, by o tym wszystkim mówiono i pisano. Ale obciążać wszystkim Pana Boga, to raczej bezczelność niż skromność" - pisze Senyszyn, odnosząc się do wchodzącej na polski rynek książki o papieżu, w której można przeczytać m. in., że "Jan Paweł II dawał jednoznacznie do zrozumienia, że to, co się wokół niego dzieje, jest dziełem nie jego, lecz samego Boga".
is, PAP