"Wałęsa jest wart każdych pieniędzy". Gdańsk daje pół miliona

"Wałęsa jest wart każdych pieniędzy". Gdańsk daje pół miliona

Dodano:   /  Zmieniono: 
Lech Wałęsa (fot. WPROST) Źródło: Wprost
- Czasy są trudne, a Gdańsk ma wiele inwestycji. Dlatego zdecydowaliśmy się przekazać pół miliona złotych na produkcję filmu o Lechu Wałęsie - mówi w wywiadzie dla "Polska the Times" prezydent Gdańska Paweł Adamowicz.
- Wdzięczność w naszym kraju nie jest zjawiskiem powszechnym. Niektórzy od święta lubią powtarzać, że swoje kariery, sukcesy osobiste zawdzięczają przemianom w Polsce po 1989 roku, Solidarności, Lechowi Wałęsie. Ale jak przychodzi do materialnego potwierdzenia tej wdzięczności, to bywa z tym krucho - ubolewa Adamowicz i dodaje, że pieniądze na produkcję filmową znajdą się mimo likwidacji Gdańskiego Funduszu Filmowego. - Nie ma znaczenia, czy to będą pieniądze z funduszu. To pieniądze z tego samego miejskiego budżetu - tłumaczy prezydent Gdańska.

Pieniądze od sponsorów trzeba było "wyżebrać"

Adamowicz przypomina, że zbieranie funduszy od sponsorów nie jest proste. - Trzeba było wykonać wiele telefonów. Pisać listy, prowadzić osobiste rozmowy, prosząc o zrozumienie i zachętę finansową - wylicza prezydent Gdańska i dodaje, że pieniądze musiał od sponsorów "wyżebrać". Od których sponsorów? - Nie chcę wymieniać konkretnych firm, bo nie wypada mi ujawniać kuchni. Myślę, że producent sam wymieni sponsorów. Ale dzięki tym staraniom kwota pół miliona złotych od miasta została powiększona o mniej więcej kolejne pół miliona złotych - mówi Adamowicz i zapowiada, że umowa między miastem Gdańsk a producentem filmowym zostanie zawarta w maju, a podpisanie odbędzie się przy uroczystej oprawie.

"Chcemy jak najwięcej Gdańska"

Zapytany czy miasto będzie ingerować w proces produkcji filmu, prezydent Gdańska odpowiada, że miał tylko jedną sugestię dla producenta. - żeby w filmie było jak najwięcej Gdańska. Mogę powiedzieć, że brama numer 2, której przywracamy właśnie historyczny wygląd z Sierpnia 1980 roku, ma szansę wystąpić w filmie już odmieniona. Zdjęcia pod nią zaplanowano na maj - podsumowuje Adamowicz.

sjk, "Polska the Times"