Według ustaleń policji, około godziny 2., kiedy na sali było około 200 osób, właściciel lokalu powiedział znajomym, że na sali znajduje się dwóch podejrzanie zachowujących się mężczyzn, którzy często wychodzą do toalety.
"Gdy mężczyźni poszli zobaczyć co dzieje się w toalecie, zobaczyli tam dwóch mężczyzn. Jeden z nich wyjął z kieszeni granat +F-1+ mówiąc, że zaraz wysadzi wszystkich w powietrze. Wyciągnął zawleczkę z granatu i usiłował włożyć granat w spodnie jednemu z interweniujących. Ten zdołał jednak przytrzymać rękę napastnika i wzywał pomocy. Doszło do szamotaniny, w trakcie której obezwładniono napastników i wezwano policję" - poinformowała w sobotę oficer prasowy KMP w Gdańsku Marta Grzegorowska.
Policja zatrzymała dwóch podejrzanych. Pierwszemu, 22- letniemu Grzegorzowi L., który trzymał granat, przedstawiono zarzut usiłowania zabójstwa, sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu oraz nielegalnego posiadania broni.
les, pap