- To wielka tajemnica Donalda Tuska i innych ludzi tej władzy, dlaczego to zrobili, jakie były tego powody - w taki sposób Jarosław Kaczyński w rozmowie z TVP Info skomentował fakt, że dwa lata po katastrofie smoleńskiej wrak Tu-154M nie wrócił jeszcze z Rosji do Polski co, zdaniem prezesa PiS, jest wynikiem "zaniechania ze strony rządu, które zaczęło się zaraz po katastrofie".
Prezes PiS podkreślił, że jest głęboko przekonany, iż rząd zrobił wszystko, by okoliczności katastrofy smoleńskiej nie zostały ostatecznie wyjaśnione. - Mamy tutaj do czynienia ze współdziałaniem w tuszowaniu sprawy, w tym, żeby to śledztwo nie przebiegało tak, jak powinno przebiegać, wszystkie właściwie poważne decyzje w tej sprawie, ku temu zmierzały, niezależnie od różnego rodzaju deklaracji - przekonywał.
Według Kaczyńskiego, "to co się działo przed katastrofą, sam lot, sprowadzenie przez Rosjan samolotu, przyczyny katastrofy, to co działo się po katastrofie, wygląda w ten sposób, że w tej chwili jedyną teorią, która to wszystko razem tłumaczy to teoria wybuchu, zamachu". Prezes PiS dodał, że nie wierzy w śledztwo prowadzone przez polską prokuraturę. - Przykro mi to mówić, bardzo przykro, ale absolutnie nie wierzę - podkreślił. Dodał, że niezbędne jest podjęcie działań zmierzających do tego, by badaniem tej sprawy zajęli się międzynarodowi specjaliści.
Kaczyński nawiązał także do debaty w Sejmie na temat projektu uchwały PiS, który zakładał zobowiązanie rosyjskiego rządu do przekazania Polsce wraku Tu-154M. - Jeśli ktoś ma mentalność bardzo niedobrą - nie chcę używać tutaj bardzo ostrych słów, a powinien ich właściwie użyć - to może coś takiego powiedzieć, że ja tańczę na grobie własnego brata. Trzeba mieć mentalność - jednak użyję tego słowa - knajacką, żeby coś takiego powiedzieć - mówił o słowach premiera Donalda Tuska wypowiedzianych pod adresem lidera PiS podczas debaty sejmowej (Tusk powiedział podczas debaty m.in., że wolałby się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować karierę polityczną).
Według Kaczyńskiego, "to co się działo przed katastrofą, sam lot, sprowadzenie przez Rosjan samolotu, przyczyny katastrofy, to co działo się po katastrofie, wygląda w ten sposób, że w tej chwili jedyną teorią, która to wszystko razem tłumaczy to teoria wybuchu, zamachu". Prezes PiS dodał, że nie wierzy w śledztwo prowadzone przez polską prokuraturę. - Przykro mi to mówić, bardzo przykro, ale absolutnie nie wierzę - podkreślił. Dodał, że niezbędne jest podjęcie działań zmierzających do tego, by badaniem tej sprawy zajęli się międzynarodowi specjaliści.
Kaczyński nawiązał także do debaty w Sejmie na temat projektu uchwały PiS, który zakładał zobowiązanie rosyjskiego rządu do przekazania Polsce wraku Tu-154M. - Jeśli ktoś ma mentalność bardzo niedobrą - nie chcę używać tutaj bardzo ostrych słów, a powinien ich właściwie użyć - to może coś takiego powiedzieć, że ja tańczę na grobie własnego brata. Trzeba mieć mentalność - jednak użyję tego słowa - knajacką, żeby coś takiego powiedzieć - mówił o słowach premiera Donalda Tuska wypowiedzianych pod adresem lidera PiS podczas debaty sejmowej (Tusk powiedział podczas debaty m.in., że wolałby się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować karierę polityczną).
PAP, arb, TVP.Info