- To, co mówią politycy PiS, jest haniebne. Prokuratura powinna wyciągnąć z tego wnioski i stawiać zarzuty kiedy łamane jest prawo. A kłamstwo i agresja w słowach polityków PiS jest łamaniem prawa - przekonuje w rozmowie z Radiem Zet wiceprzewodniczący PO Grzegorz Schetyna.
Schetyna wyjaśnia, że - w jego ocenie - prawo jest łamane, gdy "najważniejsi politycy w państwie - prezydent, premier i ministrowie" są oskarżani o współudział w zamachu na prezydenta Lecha Kaczyńskiego. - To są słowa haniebne, sprzeczne z elementarnym poczuciem sprawiedliwości i prawa. Tym powinna zająć się prokuratura i mówię to wprost, bo to nie może być język polskiej polityki - oburza się szef sejmowej komisji spraw zagranicznych.
Były wicepremier przyznaje, że do polskich prokuratorów prowadzących śledztwo w sprawie Smoleńska ma wiele pretensji. - Powinniśmy być częściej informowani o postępach śledztwa. Prokuratura nie informując o postępach śledztwa zostawia miejsce na pojawienie się takich oskarżeń i supozycji, jakie pojawiają się w ustach polityków PiS. Opinia publiczna nie ma informacji, więc w tę przestrzeń wchodzą kłamstwa i nieprawdziwe informacje autorstwa polityków PiS - przekonuje na antenie Radia Zet Schetyna. Schetyna ubolewa jednocześnie nad tym, że - po rozwiązaniu komisji Jerzego Millera badającej okoliczności katastrofy smoleńskiej - rząd milczy w tej sprawie i nie odpowiada oficjalnie na oskarżenia stawiane pod adresem władz przez PiS. - To niedobrze, bo jesteśmy zawieszeni, oczekujemy informacji, a jedyne co otrzymujemy, to kłamstwa i haniebne informacje polityków PiS - podkreśla.
Były wicepremier przyznaje, że do polskich prokuratorów prowadzących śledztwo w sprawie Smoleńska ma wiele pretensji. - Powinniśmy być częściej informowani o postępach śledztwa. Prokuratura nie informując o postępach śledztwa zostawia miejsce na pojawienie się takich oskarżeń i supozycji, jakie pojawiają się w ustach polityków PiS. Opinia publiczna nie ma informacji, więc w tę przestrzeń wchodzą kłamstwa i nieprawdziwe informacje autorstwa polityków PiS - przekonuje na antenie Radia Zet Schetyna. Schetyna ubolewa jednocześnie nad tym, że - po rozwiązaniu komisji Jerzego Millera badającej okoliczności katastrofy smoleńskiej - rząd milczy w tej sprawie i nie odpowiada oficjalnie na oskarżenia stawiane pod adresem władz przez PiS. - To niedobrze, bo jesteśmy zawieszeni, oczekujemy informacji, a jedyne co otrzymujemy, to kłamstwa i haniebne informacje polityków PiS - podkreśla.
Radio Zet, arb