Były prominentny polityk PiS Michał Kamiński ujawnił, co naprawdę myśli o ludziach, z którymi jeszcze niedawno współtworzył Prawo i Sprawiedliwość.
Kamiński udzielił wywiadu-rzeki, który jako książka "Koniec PiS-u" właśnie się ukazał. Były spindoktor PiS krytykuje w niej m.in. prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Ale Kamiński nie oszczędza też szeregowych polityków tej partii. Rzecznik PiS Adam Hofman jest - według Kamińskiego - "wyjątkowo ponurą postacią". - Ciężką pracą i robieniem kolegów w bambuko wypracował sobie pozycję - powiedział Kamiński w TVN24. Zbigniew Girzyński to według niego "lepszy cwaniak", a Marek Suski "mówiąc najdelikatniej nie jest przesadnie mądry". Karol Karski (w ostatnich wyborach nie dostał się do parlamentu) jest - według Kamińskiego - złośliwie nazywany "Meleksem".
Według Kamińskiego, Jarosław Kaczyński nigdy nie odejdzie z polityki, "bo nie ma życia prywatnego". - PiS będzie się powoli zwijał, zostanie z niewielkim, choć być może stabilnym poparciem. A Jarosław będzie trwał - zawyrokował Kamiński. Europoseł oskarżył prezesa PiS, że ten lubi donosy. - Ludzie do niego przychodzili, ponieważ wiedzieli, że uwielbia słuchać donosów. To nie były ważne informacje, ale małe donosy w rodzaju: ma kochankę, kradnie, jest byłym ubekiem, tylko nie ma na to papierów - mówił Michał Kamiński.
zew, TVN24