Dodał, że chorobą, którą należy się przede wszystkim zająć, jest "tragiczna sytuacja na rynku pracy". - To jest ta prawdziwa choroba; jej skutkiem - oprócz tendencji demograficznych - jest właśnie konieczność podniesienia wieku emerytalnego - mówił szef Ruchu.
Zaznaczył, że z punktu widzenia makroekonomicznego można się zgodzić z potrzebą przesunięcia wieku przechodzenia na emeryturę. - Ale patrząc na najważniejsze wyzwania, przed jakimi stajemy, jest (to) rezygnacją, jest tchórzostwem - powiedział.
Jednocześnie oświadczył, że Ruch Palikota opowiada się za skierowaniem tego projektu do dalszym prac w komisjach sejmowych. Palikot tłumaczył, że debata emerytalna jest bowiem "niepowtarzalną szansą - która nieprędko się zdarzy po raz kolejny, biorąc pod uwagę sposób funkcjonowania PO i PSL - na głębszą diagnozę społeczną".
zew, PAP
Czytaj więcej na Wprost.pl
Będzie kolejna awantura w Sejmie? Posłowie będą rozmawiać o emeryturach
Minister pracy: musicie pracować dłużej, bo nie starczy na godne emerytury
"Rząd podnosi wiek emerytalny bo chroni emerytów"
Kaczyński: reforma Tuska jest tchórzliwa