W związku ze sprawą zatrzymano już pięć osób - poinformował rzecznik prasowy lubuskiej SG Mariusz Skrzyński.
Do zdarzenia doszło około godziny 20. Oba samochody jechały pod prąd pasami przeznaczonymi dla wyjeżdżających z Polski do Niemiec. Po przełamaniu barierek samochody wjechały na drogę krajową nr 2 w kierunku Poznania.
"Nie użyliśmy broni z uwagi na bezpieczeństwo osób przebywających na przejściu granicznym. Natychmiast powiadomiliśmy policję i podjęliśmy pościg za przestępcami" - powiedział Skrzyński.
Po otrzymaniu zgłoszenia policja zarządziła blokady na drogach i włączyła się do pościgu. Po godzinie w miejscowości Torzym około 40 km od Świecka policjanci znaleźli przy drodze jeden z samochodów - rozbite audi A6 na niemieckich numerach rejestracyjnych.
Jak poinformował rzecznik lubuskiej policji Wiesław Ciepiela policja zatrzymała już pięć osób, które mogą mieć związek z tą sprawą. Policja ustaliła, że audi porzucone przy drodze zostało skradzione w Niemczech.
"Obecnie trwają czynności procesowe z udziałem zatrzymanych prowadzone przez SG i policję. Nadal poszukujemy drugiego pojazdu" - powiedział komendant policji z Sulęcina Krzysztof Gwizdała.
sg, pap