Granica wzięta szturmem

Granica wzięta szturmem

Dodano:   /  Zmieniono: 
Dwa samochody, prowadzone prawdopodobnie przez złodziei, przedarły się przez przejście na polsko-niemieckiej granicy. Straż Graniczna i policja były bezsilne.
Do siłowego przekroczenia granicy doszło w środę wieczorem na przejściu granicznym w Świecku. Przez przejście z dużą prędkością przejechały dwa samochody osobowe, jeden z nich, rozbity znaleziono ok. 40 km od granicy.

W związku ze sprawą zatrzymano już pięć osób - poinformował rzecznik prasowy lubuskiej SG Mariusz Skrzyński.

Do zdarzenia doszło około godziny 20. Oba samochody jechały pod prąd pasami przeznaczonymi dla wyjeżdżających z Polski do Niemiec. Po przełamaniu barierek samochody wjechały na drogę krajową nr 2 w kierunku Poznania.

"Nie użyliśmy broni z uwagi na bezpieczeństwo osób przebywających na przejściu granicznym. Natychmiast powiadomiliśmy policję i podjęliśmy pościg za przestępcami" - powiedział Skrzyński.

Po otrzymaniu zgłoszenia policja zarządziła blokady na drogach i  włączyła się do pościgu. Po godzinie w miejscowości Torzym około 40 km od Świecka policjanci znaleźli przy drodze jeden z  samochodów - rozbite audi A6 na niemieckich numerach rejestracyjnych.

Jak poinformował rzecznik lubuskiej policji Wiesław Ciepiela policja zatrzymała już pięć osób, które mogą mieć związek z tą sprawą. Policja ustaliła, że audi porzucone przy drodze zostało skradzione w Niemczech.

"Obecnie trwają czynności procesowe z udziałem zatrzymanych prowadzone przez SG i policję. Nadal poszukujemy drugiego pojazdu" - powiedział komendant policji z Sulęcina Krzysztof Gwizdała.

sg, pap