- Współpraca Solidarnej Polski z PiS-em i SLD ma sens - przekonywał na antenie TOK FM lider Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro. - Polityka wymaga wyjścia ponad urazy osobiste, co oczywiście jest trudne - dodaje nawiązując do faktu, że Leszek Miller odrzucił już możliwość jakiejkolwiek współpracy z ziobrystami w kwestii zablokowania forsowanej przez PO reformy emerytalnej, której celem jest podniesienie wieku emerytalnego do 67 lat. W przeszłości Ziobro i Miller bardzo ostro ścierali się na forum sejmowej komisji badającej tzw. aferę Rywina (w czasie obrad tej komisji ówczesny premier nazwał Zbigniewa Ziobrę "zerem").
Ziobro ubolewał nad faktem, że Miller odrzucając możliwość współpracy z Solidarną Polską w kwestii zablokowania reformy emerytalnej "pozbawia się skuteczności skierowania skargi do Trybunału Konstytucyjnego". Ziobro mówiąc o Millerze zauważa jednocześnie, że kierowane przez niego SLD walczy o podobny elektorat co PO. - SLD jest partią wolnorynkową, na wskroś kapitalistyczną. Miller zarzucał kapitalizm Palikotowi, skądinąd słusznie, a sam jest wielkim kapitalistą - podkreśla.
TOK FM, arb