Prezydent zwrócił uwagę na różnorodność środowisk, które określa się wspólnym mianem Polonii. - Polonia to jest w zasadzie inna nazwa Polski. To jest Polska. W tym mieszczą się osoby i środowiska, które gdzieś szukały swoich nowych szans, idąc za chlebem od XIX wieku. Są środowiska wychodźstwa z okresu wojny, są ci, którzy emigrowali z kraju, w którym funkcjonował system komunistyczny - bez szansy na powrót tutaj. Są środowiska ludzi, którzy także i dzisiaj swoich szans szukają już w wolnym świecie - z możliwością powrotu zawsze. Są też liczne środowiska, które zostały na terenach, skąd Polska odeszła - wyliczał Komorowski. - O nich wszystkich staramy się jednak myśleć w Polsce i dając to, co możemy, zachęcać do lokowania swoich dobrych emocji tu w Polsce, w Polsce współczesnej, bo przecież duma z Polski, z polskości, to nie tylko duma z historii, trudnej, pięknej, bolesnej, heroicznej, czasami smutnej, ale to przede wszystkim poczucie szczególnego związku z krajem dzisiejszym, z Polską taką, jaka ona jest - dodał.
Zgromadzonym w stolicy z okazji Dnia Polonii i Polaków za granicą prezydent życzył "niełatwej, ale koniecznej zdolności do tego, aby bogatą, trudną historię przekuwać na współczesne zaangażowanie we współczesną, wolną, niepodległą, demokratyczną i rozwijającą się ojczyznę". Prezes Stowarzyszenia "Wspólnota Polska" Longin Komołowski zwrócił uwagę, że prezydent spotyka się z Polakami spoza kraju drugi rok z rzędu. - Wygląda, że do kalendarza głowy państwa będzie wpisana już taka uroczystość stałego spotykania się w dniu 2 maja. Myślę, że dla Polonii jest szalenie ważny taki sygnał i taki gest, bo to by świadczyło, że prezydent jest reprezentantem Polaków, którzy mieszkają w kraju i tych rozsianych po całym świecie - podkreślił Komołowski.
Prezydent uhonorował orderami i odznaczeniami siedmiu aktywistów polonijnych. Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski otrzymał działacz polskiej misji katolickiej w Niemczech prof. Piotr Małoszewski, a Krzyże Kawalerskie tego samego orderu działacze Wspólnoty Polskiej - Anna Kosicka, Czesław Rybicki i Tomir Sołtan. Krzyż Oficerski Orderu Zasługi RP dostał poseł do litewskiego Sejmu Jarosław Narkiewicz, zaś Stefan Adamski, nauczyciel i działacz harcerski z Ukrainy, został odznaczony Krzyżem Kawalerskim tego orderu. Złoty Krzyż Zasługi, przyznany pośmiertnie harcerzowi i działaczowi Wspólnoty Polskiej Kamilowi Kulczyckiemu, odebrali jego rodzice.Prezes Kongresu Polonii Amerykańskiej Frank Spula oraz prezes Europejskiej Unii Wspólnot Polonijnych Tadeusz Pilat w swoich wystąpieniach podkreślali znaczenie biało-czerwonej flagi dla Polaków rozsianych po świecie. - To jest nasza flaga, tak samo jak Polska jest również nasza - mówił Pilat. Prezes KPA zwrócił też uwagę, że "największa bolączka Polonii" dotyczy dzieci i młodzieży. - W Wielkiej Brytanii rodzi się corocznie 20 tys. polskich dzieci. Większość z tych dzieci jest niestety pozbawiona dostępu do nauki języka polskiego i przedmiotów ojczystych - mówił Pilat, polecając to zagadnienie opiece prezydenta.
PAP, arb