Pomaska wyznała, że teren Sejmu opuściła w dosyć niekonwencjonalny sposób. - To był taki szybki skok przez płot. Nie bez problemów, bo spotkałam się z nieprzyjemnymi słowami, ale rękoczynów zasadzie udało się uniknąć - relacjonowała.
11 maja związkowcy z "Solidarności" zablokowali wyjścia z Sejmu na wieść o tym, że posłowie przegłosowali reformę emerytur podnoszącą wiek emerytalny kobiet i mężczyzn do 67 roku życia.
Posłanka zaznaczała, że jej wyjścia z Sejmu nie można nazwać ucieczką. - Byłam mocno zdeterminowana dlatego, że te głosowania i debata mocno się przeciągały, a na mnie w domu czekała trzytygodniowa córeczka - mówiła Pomaska.
Pomaska stwierdziła, że mimo iż związkowcy mieli instrukcje, by przepuszczać m.in. kobiety w ciąży nie dostosowali się do niej. - Podeszłam do barierki, związkowcy powiedzieli mi, że nie ma wyjścia. Ja odparłam, że jestem mamą karmiącą, spieszę się. To zostało zignorowane. Powiedziałam, że mimo wszystko będę chciała przejść. Próbowałam to zrobić, zostałam w pierwszym momencie zrzucona z tej barierki - żaliła się posłanka.
ja, TVN24
O reformie emerytalnej czytaj więcej na Wprost.pl:
Tusk: my mówimy o rzeczach ważnych, a Palikot z Kaczyńskim obrzucają się obelgami
Solidarność zakończyła okupację Sejmu. "Mamy informację, że chcieli nas pacyfikować"
Premier o reformie emerytalnej: wiem, że was irytuje, ale jest konieczna
Żołnierze i policjanci będą służyć dłużej - Sejm reformuje emerytury mundurowe
Kaczyński: Tusk spełnia marzenia Hitlera o losie Polaków
Palikot: Kaczyński wysłał brata na śmierć
"Związkowcy z »Solidarności« nazywają mnie »pedałem«"
"Solidarność" blokuje wyjścia z Sejmu. "Donald pedał, Polskę sprzedał"
"Szwindel!", "emerytalna eutanazja". Gorąca debata w Sejmie
PiS chce wyrzucić Palikota z Sejmu. Hofman: dziś nas obrażają, jutro będą nas bić?