- Mam świadomość, że decyzje w sprawie wraku Tu-154M zapadają w Rosji na najwyższym szczeblu politycznym, nie na miejscu ministra sprawiedliwości. Natomiast na pewno powiem to, co mówił już wielokrotnie np. mój poprzednik, pan minister Krzysztof Kwiatkowski, który wielokrotnie interweniował w tej sprawie w Rosji. Powiem, że dla milionów Polaków, niezależnie od sympatii politycznych, ta sprawa jest wyrazem braku szacunku dla naszych uczuć - podkreśla w rozmowie z RMF FM Jarosław Gowin, który wybiera się z wizytą do Rosji.
Gowin nie chce obiecywać, że uda mu się ustalić z Rosjanami konkretną datę powrotu do Polski wraku prezydenckiego Tu-154M, bo "takich zapowiedzi ze strony rosyjskiej - i to na najwyższym szczeblu - było już wiele". Dodaje, że wydawało się iż prezydent Dmitrij Miedwiediew "może być łatwiejszym partnerem" w rozmowach dotyczących przekazania wraku Polakom, "a jednak decyzja pozytywna, której oczekują Polacy, nie zapadła". - Na pewno prezydent Putin jest twardszym partnerem w relacjach międzynarodowych - zaznacza Gowin.
RMF FM, arb
RMF FM, arb