Z opublikowanego 17 maja raportu wynika m.in., że działania zarządu spółki w tym czasie nie doprowadziły do poprawy kondycji finansowej publicznego nadawcy. NIK podkreśliła, że przy spadających wciąż wpływach z abonamentu TVP może nie poradzić sobie z utrzymaniem płynności finansowej.
NIK donosi na TVP do prokuratury
Izba zaznaczyła, że wskazane w sprawozdaniach TVP wyniki finansowe za rok 2009 i lata wcześniejsze nie odzwierciedlały stanu faktycznego. W ewidencji księgowej sięgająca ponad 178 mln zł strata za rok 2009 została zaniżona o ponad 15 mln zł, wykazany zaś zysk za rok 2008 został zawyżony w ewidencji o ponad 14 mln zł. W 2010 r. okazało się, że Telewizja Polska nie uregulowała części należności wobec domów mediowych.
W związku z nierzetelnymi danymi w ewidencji księgowej NIK przygotowuje zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Jak powiedział rzecznik Izby Paweł Biedziak, będzie ono dotyczyć naruszenia przepisów ustawy o rachunkowości.
TVP: to my ujawniliśmy nieprawidłowości
Ustosunkowując się do raportu, Telewizja Polska podkreśliła w przesłanym oświadczeniu, że to aktualny zarząd (Juliusz Braun - prezes, Bogusław Piwowar i Marian Zalewski) w pierwszej połowie 2011 r. ujawnił nieprawidłowości dotyczące sposobu i terminów rozliczania zobowiązań finansowych TVP wobec domów mediowych z lat 2008 - 2010, a o konsekwencjach tych nieprawidłowości władze spółki informowały na bieżąco organ właścicielski, Ministerstwo Skarbu Państwa.
W oświadczeniu zaznaczono także, że dane w sprawozdaniu finansowym za rok 2010 oraz w sprawozdaniu z działalności spółki zostały skorygowane, a oba sprawozdania zostały przyjęte przez Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy.
"Telewizja Polska pragnie podkreślić, że zarząd jeszcze w 2011 r. zakończył prace nad strategią rozwoju TVP na lata 2012-2015, która została przyjęta w styczniu bieżącego roku. Uchwalone zostały również plany restrukturyzacyjne. Na bieżąco są także porządkowane kwestie natury gospodarczej i prawnej, mające na celu poprawę kondycji ekonomicznej i organizacyjnej spółki. Są to działania zarówno krótkoterminowe, jak i długoterminowe, które przyniosą widoczne efekty w ciągu kilku miesięcy" - podkreślono.
Także NIK odnotowała w swoim raporcie, że obecny zarząd spółki porządkuje sprawy natury gospodarczej i prawnej. W raporcie odnotowano np., że w lutym 2012 r. obecny zarząd wprowadził jednoznaczne regulacje zabraniające korzystania zawieszonym członkom zarządu z samochodów służbowych.
Co ujawniła kontrola NIK w TVP?
Wcześniej kontrolerzy ujawnili, że zawieszeni przez radę nadzorczą członkowie zarządu IV i V kadencji oprócz wypłacanych wynagrodzeń, korzystali bezprawnie z samochodów służbowych przydzielonych im wraz z kierowcami. Kosztowało to spółkę blisko 170 tysięcy złotych.
Z kontroli NIK wynika także, że koszty związane z redukcją zatrudnienia w TVP wyniosły 50,5 mln zł, z czego z tytułu odpraw wypłacono ponad 35 mln zł, a 9 mln z tytułu odszkodowań związanych z zakazem konkurencji (blisko 70 proc. z tej kwoty pochłonęły odszkodowania dla kadry kierowniczej). Warunki tego rodzaju odszkodowań bywały zmieniane w trakcie trwania niektórych z umów. W co najmniej 11 przypadkach były to działania na niekorzyść spółki.
W okresie, który objęła kontrola Izby TVP miała kilku prezesów i p.o. prezesów. Kolejno byli nimi: Piotr Farfał (grudzień 2008 - wrzesień 2009); Bogusław Szwedo (wrzesień - listopad 2009); Tomasz Szatkowski (listopad - grudzień 2009); Romuald Orzeł (grudzień 2009 - sierpień 2010); Włodzimierz Ławniczak (sierpień 2010 - styczeń 2011); Bogusław Piwowar (grudzień 2010 - marzec 2011); Juliusz Braun (jako p.o. prezes od marca 2011; od kwietnia ub.r. jako prezes).sjk, PAP