- Kolejne demonstracje pod wodzą szefa Solidarności Piotra Dudy mogą być bardzo niebezpieczne - przekonywał na antenie radiowej Jedynki senator niezależny Kazimierz Kutz.
Kutz skrytykował postępowanie Solidarności przed Sejmem w trakcie głosowania nad reformą emerytalną. 11 maja członkowie związku uniemożliwili posłom opuszczenie gmachu Sejmu. Doszło także do kilku incydentów, m.in. do uderzenia posła Pawła Suskiego transparentem.
- Druga strona nie była przygotowana na taki rozwój sytuacji. Policja powinna była interweniować, gdy bito człowieka - odniósł się do tych wydarzeń Kutz. - Solidarność może się przekształcić w paramilitarną organizację, która będzie działała, jak tydzień temu przed Sejmem. To idzie w stronę faszyzacji – dodał.
Zdaniem Kutza blokada Sejmu była przekroczeniem granic. - Naruszanie sakralności parlamentu, świętego miejsca demokracji to dużo bardziej idące przekroczenie prawa niż wszyscy zdają sobie z tego sprawę - komentował.
ja, Polskie Radio Program Pierwszy