Jarosław Kaczyński zapowiedział, że w czasie Euro 2012 PiS nie będzie organizować żadnych "przedsięwzięć o charakterze ulicznym". - Bardzo się cieszę, apelowałem o to do wszystkich środowisk politycznych i związkowych - skomentował te słowa prezydent Bronisław Komorowski.
- Cieszę się, że tego rodzaju deklaracja pada, bo pewnie wszyscy chcielibyśmy, aby Euro 2012 było świętem sportu, a nie polityki w Polsce, na Ukrainie i cieszyło nas wszystkich. Warto - przynajmniej na krótko - wszystkie spory w obszarze politycznym, jeśli nie zlikwidować, to zawiesić na kołku - przekonywał prezydent.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński zadeklarował 22 maja, że jego ugrupowanie nie ma zamiaru zakłócać Euro 2012 "przedsięwzięciami o charakterze ulicznym". - Chcemy, żeby to był czas spokojny i PiS, bez żadnych warunków, będzie tej reguły przestrzegało. Oczekujemy, że nasi partnerzy też będą tej reguły przestrzegali - podkreślił Kaczyński.
PAP, arb